Na giełdach spadają kursy spółek high-tech

Wojciech Dembiński
opublikowano: 2000-07-20 00:00

Na giełdach spadają kursy spółek high-tech

Wtorkowe spadki na rynkach amerykańskich, jakie wywołała publikacja niejednoznacznych danych o inflacji w USA w czerwcu, stały się wskazówką dla graczy z innych kontynentów do pozbywania się głównie spółek technologicznych.

NA DALEKIM WSCHODZIE większość rynków zamknęła się z indeksami na plusie. W Tokio gracze wbrew tendencji w USA kupowali akcje firm technologicznych. Miało to związek z obawami o kolejne — po Sogo — bankructwa oraz o kłopoty instytucji finansowych po spodziewanej zmianie przez bank centralny polityki stóp procentowych.

WBREW oczekiwaniom analityków, publikacja dobrych wyników europejskich producentów półprzewodników nie wywołała w środę zwyżek w sektorze high-tech. Inwestorzy nadal realizowali zyski w wyniku czego wskaźniki giełdowe głównych parkietów spadały. Wyjątkiem była giełda londyńska gdzie indeks po południu zaczął pokazywać zyski w związku z oczekiwanymi zwyżkami na otwarciu giełd w Ameryce. W Londynie rosły kursy akcji przedsiębiorstw z sektora petrochemicznego, a w całej Europie spółki z branży energetycznej po tym jak OPEC zdecydował, że nie zwiększy wydobycia ropy naftowej.

ŚRODOWE notowania w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły się od spadku o 0,54 proc. indeksu Nasdaq i wzrostu Dow JonesŐa o 0,32 proc. Przyczyną rozbieżności w zachowaniu indeksów były opublikowane przez Microsoft wyniki kwartalne, które zostały chłodno przyjęte przez inwestorów. Ponieważ raporty spółek z tradycyjnych sektorów gospodarki — Coca Coli, Boeninga, Citigroup — okazały się znacznie lepsze, ich kursy zwyżkowały pociągając w górę indeks Wall Street. Rynek zignorował dane o rekordowym deficycie handlowym, którego wzrost związany byl z silnym. dolarem. Większość graczy wolała poczekać do czwartku, kiedy przemówienie na temat stanu amerykańskiej gospodarki ma wygłosić Alan Greenspan szef banku centralnego. Według niego rosnący deficyt handlowy jest jednym z najgroźniejszych czynników mogących zdestabilizować gospodarkę USA, Przemówienie Greenspana ma dać inwestorom wskazówkę, czy w sierpniu dojdzie do kolejnej podwyżki stóp rynkowych.