Na giełdach azjatyckich dominowały we wtorek spadki. Spowodowały je słabe notowania spółek technologicznych w USA oraz zapowiedź opóźnienia o cztery miesiące uruchomienia telefonii 3G przez NTT DoCoMo. Marsz Junichiro Koizumiego do stanowiska premiera Japonii i nadzieja na przeprowadzenie przez niego reform doprowadziła do niewielkiego wzrostu na giełdzie w Tokio.
Odwrót inwestorów amerykańskich od papierów producentów chipów doprowadził do zniżek kursów akcji przedstawicieli branży w Azji. Wyraźna przecena spotkała w Japonii papiery NEC-a, w Hongkongu ASM Pacific Technology, a w Korei Samsung Electronics. Na Tajwanie w dół poszła cena udziałów największego lokalnego przedstawiciela sektora – Taiwan Semiconductor Manufacturing.
Giełdy azjatyckie notowały także znaczny spadek kursów telekomów. Jego przyczyną była informacja o przesunięciu z maja na październik startu telefonii 3G, którą miał uruchomić największy japoński operator telefonii komórkowej, NTT DoCoMo. Akcje spółki mocno staniały, podobnie jak innych telekomów notowanych na giełdach regionu. W Hongkongu liderami zniżek były China Mobile i Hutchison Whampoa.
Do udanych wtorkową sesję zaliczą posiadacze papierów Nissan Motors, które zdrożały po informacji o zakończeniu roku zyskiem i zapowiedzi Renault wypłaty dywidendy akcjonariuszom spółki, pierwszy raz od 1998 roku.
MD