NOWY JORK (Reuters) - Poniedziałkowe sesje w USA rozpoczną się prawdopodobnie od zwyżek, bo inwestorzy stopniowo otrząsają się z szoku po atakach na Nowy Jork i Waszyngton, które miały miejsce prawie dwa tygodnie temu.
"Indeksy nie mogą spadać codziennie. Kiedyś w końcu musi nastąpić odbicie" - powiedział Larry Wachtel, analityk Prudential Securities.
"Pytanie tylko, jak długo taka zwyżka potrwa" - dodał.
Ubiegły tydzień był pierwszym pełnym tygodniem notowań po atakach na amerykańskie miasta dokonanych 11 września. Inwestorzy nie posłuchali wezwań do kupowania akcji i wywołania "patriotycznej hossy" a straty na kluczowych giełdach były największe od czasu Wielkiego Kryzysu w latach 30-tych.
Główne indeksy straciły w ciagu ostatnich pięciu sesji prawie 15 procent.
Zwyżkę w USA zapowiadają wzrosty indeksów europejskich. Po godzinie 14.00 indeks Eurotop 300 zwyżkował o ponad 3,5 procent, a indeks blue-chipów Euro Stoxx 50 o 4,5 procent.
Mimo, że poniedziałek okaże się prawdopodobnie dniem zwyżek, na rynku utrzymuje się duża nerwowość. Gracze boją się, że ataki na USA dokonane 11 września popchną USA do długotrwałej wojny z terroryzmem, a gospodarka stoczy się w obszar recesji.
W wystąpieniu telewizyjnym w ubiegłym tygodniu prezydent George W. Bush wezwał naród, by przygotował się do długiej wojny z terrorystami.
W weekend USA koncentrowały swoje siły zbrojne wokół Afganistanu, gdzie według Amerykanów ukrywa się Osama bin Laden, podejrzewany przez Amerykanów o zorganizowanie zamachów.
Afgańscy Talibowie twierdzą, że nie wiedzą, gdzie jest bin Laden. Jednocześnie zmobilizowali 300.000 żołnierzy w oczekiwaniu na dżihad - świętą wojnę z USA.
Perspektywa wojny zwiększa obawy o przyszłość gospodarki.
Według przeprowadzonego w piątek przez Reutera sondażu wśród czołowych firm inwestycyjnych z Wall Street, amerykańska gospodarka już pogrążyła się w recesji, a ożywienie nie przyjdzie wcześniej niż w pierwszym półroczu 2002 roku.
Do godziny 14.15 kontrakty terminowe na Nasdaq wzrosły o 53 punkty do poziomu 1.189 punktów. Kontrakty na S&P 500 wzrosły o 29,2 punktu do 1.002,2 punktu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))