Pierwsza sesja na amerykańskich rynkach akcji po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa pokazała dominację optymizmu wśród inwestorów. Jako jego źródło wskazywano jednak to, że Trump okazał się wstrzemięźliwy w realizacji zapowiedzi wprowadzenia tuż po objęciu władzy cła na cały import do USA. Wywołało to słabnięcie dolara i spadek rentowności obligacji USA, w przypadku 10-letnich najniżej w tym roku. Spółki średniej (1,6 proc.) i małej (1,6 proc.) kapitalizacji drożały mocniej niż dużej (0,7 proc.), bo inwestorzy uważają, że skorzystają one mocniej na protekcjonistycznych działaniach nowej administracji. Doniesienia, że Trump ogłosi wkrótce inwestycję Softbank Group, OpenAI i Oracle w sztuczną inteligencję, która docelowo może sięgnąć nawet 500 mld USD, wywołała wzrost notowań spółek z ekspozycją na AI, a branżowy iShares Future AI & Tech ETF (1,9 proc.) kończył sesję najwyżej od 3 lat.
Prawie 84 proc. spółek z S&P500 drożało na zamknięciu. Popyt przeważał w 10 z 11 głównych segmentach indeksu. Najmocniej drożały spółki przemysłowe (2,0 proc.), gdzie drożały spółki linii lotniczych po lepszym niż oczekiwano raporcie kwartalnym United Airlines (2,9 proc.). W pierwszej trójce znalazły się jeszcze segmenty spółek nieruchomości (1,8 proc.) i ochrony zdrowia (1,65 proc.). Jako jedyny przewagę podaży notował segment spółek energii (-0,6 proc.), co wynika ze spadku ceny ropy spowodowanej m.in. przez zapowiedź Trumpa doprowadzenia do znaczącego zwiększenia jej wydobycia w USA.
W Średniej Przemysłowej Dow Jones rosły kursy aż 23 z 30 spółek. Przez niemal całą sesję najmocniej drożał 3M, którego raport kwartalny okazał się lepszy niż oczekiwano. Największy spadek w indeksie notowało Apple (-3,2 proc.), co wiązano z obniżeniem rekomendacji spółki przez analityków Jefferies i Loop Capital, a także raportem Counterpoint, według którego sprzedaż iPhone’ów spadła w Chinach w czwartym kwartale o 18 proc. Przyczyniło się to do zmniejszeniu udziału spółki w tym rynku o 3 pkt procentowe w skali roku do 17 proc.
Wzrosła wartość prawie dwóch trzecich z niemal 3,3 tys. spółek wchodzących w skład Nasdaq Composite. W węższym Nasdaq 100, który zanotował 0,6 proc. zwyżkę, zdrożały akcje 74 spółek. Spośród 20 najdroższych z Nasdaq Composite wzrosła wartość 17. Wszystkie taniejące należą do „wspaniałej” siódemki. Oprócz Apple to jeszcze Microsoft (-0,1 proc.) i Tesla (-0,6 proc.), dla której niekorzystne może okazać się wycofanie wsparcia dla „elektryków” w USA zapowiedziane przez Trumpa. Najmocniej we „wspaniałej siódemce” zdrożała Nvidia (2,3 proc.), która dzięki temu ponownie osiągnęła status najwyżej wycenianej amerykańskiej spółki.