Kurs Dino spadł o prawie 10 proc. po publikacji wyników za II kwartał 2024 r. Janusz Pięta uważa jednak przecenę za nieuzasadnioną, bo rekomendację podniósł właśnie z "trzymaj" do "kupuj", wynika z danych agencji Bloomberg. Nieco obniżył cenę docelową - z 417 do 400 zł w ślad za obniżeniem prognoz, ale wciąż jest to ponad 25 proc. więcej od kursu na GPW. Specjalista szacuje, że w tym roku przychody spółki wyniosą 29,4 mld zł, EBITDA sięgnie 2,22 mld zł (konsens to 2,44 mld zł), a zysk netto 1,41 mld zł (konsens to 1,59 mld zł).
Wśród niemal dwudziestu analityków, których rekomendacje widnieją w bazie Bloomberga, Janusz Pięta ma najwyższy ranking trafności, a jego zalecenia w ostatnim roku przyniosły absolutną stopę zwrotu w wysokości 45,5 proc. Analityk także wcześniej dobrze określił moment niedowartościowania akcji, przydatne były też dwie rekomendacje "sprzedaj".