Stawki nieproporcjonalnie wysokie do metrażu obserwowane są na rynkach większych miast, szczególnie w pobliżu centrum, wynika z danych Grupy Emmerson. Najwyższy poziom, ale też największa podaż niewielkich mieszkań jest w Warszawie, gdzie za lokal nie większy niż 25-metrowy zapłacić trzeba przeciętnie 9,4 tys. za mkw.
Drugie miejsce pod względem cen i ilości ofert zajmuje Kraków z bardzo zbliżoną stawką, a trzecie Wrocław, w którym w mkw. zainwestować trzeba średnio 7,9 tys. zł. Przeciętne poziomy nie dają jednak zbyt wiele informacji o skrajnościach, a to właśnie duże zróżnicowanie oferty jest głównym wyróżnikiem rynku kawalerek.
Małych mieszkań, które uznawane są za jeden z najlepszych wyborów przy inwestycji na wynajem, można szukać i w starych nieremontowanych kamienicach, i w tych o bardzo wysokim standardzie, a także w apartamentowcach, w których ceny już z definicji są wysokie.
Nie ma reguły, które położenie kosztuje więcej — 14-metrowa kawalerka w apartamentowcu na stołecznej Woli może mieć cenę 11,8 tys. zł za mkw., a niewiele większe mieszkanie w kamienicy w Śródmieściu — prawie 20 tys. zł za mkw. Stawki bliskie 11,5 tys. zł pojawiają się też na Starym Mieście w Krakowie i we Wrocławiu, bo dwudziestokilkumetrową kawalerkę można tam kupić za 265-280 tys. zł.