Narodowy na ostatniej prostej

ANP
opublikowano: 2010-10-05 00:00

10 mln zł pójdzie na otwarcie stadionu. 100 mln zł ma kosztować zagospodarowanie terenów po kupcach.

10 mln zł pójdzie na otwarcie stadionu. 100 mln zł ma kosztować zagospodarowanie terenów po kupcach.

Stadion Narodowy w Warszawie jest jeszcze w budowie, ale jego zarządcy już myślą o otwarciu. Na widowisko chcą wydać maksymalnie 10 mln zł.

— Liczymy, że odbędzie się ono między 20 sierpnia a 3 września 2011 r. Jednak stadion będzie działał już od 22 lipca — zapewnia Rafał Kapler, prezes Narodowego Centrum Sportu (NCS), które zarządza obiektami powstającymi w miejscu dawnego Stadionu Dziesięciolecia.

Dla porównania: władze Poznania swoje wydatki na inaugurację tamtejszego stadionu i koncert Stinga planowały na 3,5 mln zł.

NCS ogłosiło już konkurs na koncepcję widowiska inauguracyjnego w Warszawie. Nagroda: 100 tys. zł do podziału między zdobywców pierwszych trzech miejsc. Zainteresowani mogą składać wnioski do 22 października.

— Liczę, że w trakcie imprezy na trybunach i murawie stadionu znajdzie się 70 tys. widzów — mówi Rafał Kapler.

Dodaje, że w planach jest już wiele innych imprez sportowych i rozrywkowych. Jakie?

— Przyjdzie czas na ogłoszenie ich kalendarza — mówi Rafał Kapler.

Imprezy komercyjne mają służyć jednemu celowi: stadion powinien zarabiać na siebie już w 2013 r. Przecież same koszty utrzymania sięgną 10 mln zł netto rocznie.

Tymczasem budowa idzie zgodnie z planem. Prezes podkreśla, że kolejny kluczowy termin — włączenie centralnego ogrzewania 4 listopada — zostanie dotrzymany.

W planach są następne inwestycje na terenach wokół obiektu, do niedawna zajmowanych przez kupców.

— Jesteśmy na ostatniej prostej do podpisania porozumienia pomiędzy ratuszem a Ministerstwem Sportu i Turystyki dotyczącego zaprojektowania infrastruktury miejskiej na EURO 2012 [chodniki, drogi i zieleń — przyp. red.]. W kolejnym etapie przystąpimy do realizacji zabudowy komercyjnej, której koszt szacujemy na 100 mln zł — ujawnia prezes NCS.

W planach jest nie tylko zabudowa komercyjna, ale i stadion lekkoatletyczny.

— Myślimy także o kortach tenisowych, a następnie dwóch hotelach, których budowa powinna ruszyć w 2013 r. — dodaje Rafał Kapler.

Pieniądze ma wyłożyć m.in. Ministerstwo Sportu.