NBP zrezygnował z codziennego fixingu
Wczoraj bank centralny zakończył transakcje walutowe z bankami komercyjnymi, tzw. fixing, którego wyniki podawano codziennie o godzinie 11.
Fixing miał być w założeniu tylko stawką referencyjną dla przedsiębiorstw. NBP postanowił zrezygnować z tej sesji po tym, gdy duże banki zagraniczne — między innymi ABN Amro — wykorzystały fixing do spekulacji walutowej. Szefowie banku centralnego byli zniecierpliwieni tym, że banki komercyjne traktują NBP jak kantor.
W opinii ekspertów, rezygnacja z fixingu ma nie tylko wydłużyć sesję międzybankową, lecz również bardziej upłynnić złotego. Ich zdaniem, polska waluta może być teraz o wiele bardziej podatna na spekulacyjne skoki wartości. Posunięcie NBP zbliża nas jednak do norm wymaganych do przystąpienia do Unii Europejskiej. Następnym krokiem będzie zapowiadane przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, prezesa NBP, zlikwidowanie pasma wahań naszej waluty. PB