Netia blokuje wydanie trzech licencji na UMTS
Netia żąda przerwania procesu rozszerzania licencji operatorów GSM o system UMTS, uznając takie działanie za bezprawne. Wystąpiła do resortu łączności o wydanie licencji na 3G w trybie nowego przetargu w 2002 r. lub w trybie administracyjnym. Identycznie może postąpić każdy z dziewiętnastu podmiotów, które wykupiły dokumentację przetargową UMTS. A resort łączności konsekwentnie milczy.
W środę spółki należące do grupy Netia złożyły wniosek w Ministerstwie Łączności o wydanie koncesji na UMTS, aby mieć prawo do żądania umorzenia prowadzonego rozszerzania koncesji GSM o UMTS.
— Złożyliśmy wniosek o uznanie Netii jako strony toczącego się postępowania administracyjnego. W momencie, kiedy tak się stanie, a minister nie ma wyboru, będziemy się domagać umorzenia postępowania, które ma skutkować rozszerzeniem licencji GSM o UMTS. Jeśli minister uzna nasze argumenty, liczymy na powtórzenie przetargu na UMTS w 2002. r. Jeśli natomiast nie umorzy postępowania, to złożyliśmy już wniosek o wydanie Netii licencji na warunkach nie gorszych od zaproponowanych operatorom GSM — tłumaczy Jolanta Ciesielska, rzecznik Netii.
Wszystkim po równo
— Toczące się obecnie postępowania dotyczące koncesji na UMTS są niezgodne z prawem. Powinny zostać umorzone oraz należy ogłosić nowy przetarg na warunkach zapewniających równorzędne traktowanie wszystkich wnioskodawców i zapewniający możliwość skorzystania przez większą grupę operatorów z oferowanych przez Ministerstwo Łączności korzystniejszych warunków nabycia koncesji. Minister powinien dokończyć przetarg i wydać trzem oferentom licencje na warunkach zaproponowanych w dokumentacji. Nie zrobił tego, a w dodatku zmienił na korzyść tych firm warunki — uważa prawnik Netii.
Netia poinformowała, że wcześniej nie wzięła udziału w przetargu, gdyż oceniła jego warunki jako ekonomicznie nieatrakcyjne. Na decyzję spółki wpłynęły również niejasności w kwestiach prawnych oraz brak przejrzystości uregulowań w dokumentacji przetargowej.
Zaskoczony resort
Tymczasem Mirosław Marcinkiewicz, dyrektor generalny w Ministerstwie Łączności, powiedział w czwartek PAP, że wniosek Netii na pewno nie opóźni rozszerzenia licencji GSM o UMTS. Nie chciał jednak go skomentować, bo na razie przedstawiciele resortu dopiero zapoznają się z jego treścią. Dyrektor zapowiedział, że Ministerstwo Łączności powinno dzisiaj wydać komentarz w tej sprawie.
— Netia nie uczestniczyła w przetargu, bo poza zakupem dokumentacji przetargowej nie złożyła żadnej oferty. Nie wiemy więc, czy Netia jest przygotowana do świadczenia usług w tym zakresie — tłumaczy Mirosław Marcinkiewicz.
Głuchy telefon
6 grudnia Ministerstwo Łączności unieważniło przetarg na UMTS i zdecydowało o rozszerzeniu licencji operatorów GSM o UMTS za 650 mln EUR każda.
— Złożyliśmy wniosek o rozszerzenie licencji zgodnie z wytycznymi MŁ. Uważamy, że wszystko zgodne jest z prawem i czekamy na przyznanie nam rozszerzonej koncesji— twierdzi Robert Niczewski, rzecznik Ery GSM.
Centertel odmówił komentarza.
Z walki o koncesję na UMTS wycofały się m.in. Netia, Hutchison Whampoa — operator z Hongkongu, hiszpańska Telefonica, włoski TU Mobile, a także operatorzy tureccy: TurkCell oraz Rumeli.
Kilka dni temu minister łączności informował, że do końca tygodnia rozszerzy licencje operatorom GSM, a operatorzy UMTS będą mogli świadczyć usługi w Polsce od 1 stycznia 2003 roku.
Nie wiadomo, czy w związku z żądaniami Netii dotrzyma słowa.