NFI: przełomu nie będzie
NFI nie mogą się rozwijać bez zmian w statutach, które zniosą ograniczenia inwestycyjne. Dopóki będą więc działały w oderwaniu od całego rynku i nie będą miały poparcia Skarbu Państwa w przeprowadzaniu niezbędnych zmian, nawet firmy zarządzające nie będą w stanie ich uzdrowić.
Dwa lata temu średnia wartość NFI na giełdzie wynosiła 100 mln zł, teraz każdy z nich wart jest najwyżej połowę. Niska wycena wynika nie tylko z błędów konstrukcji Programu Powszechnej Prywatyzacji, ale również późniejszej jego realizacji.
Igor Chalupec, członek zarządu Pekao SA, uważa, że niedoszacowanie ma dwie przyczyny. Pierwszą są straty, jakie fundusze ponosiły, a drugą dyskonto psychologiczne. Inwestorzy traktują fundusze jako lokatę podwyższonego ryzyka. Przyczyną tego jest niejasna strategia firm zarządzających wobec funduszy i postawa Skarbu Państwa.
Planowane w ubiegłym roku strategie wobec funduszy przyniosły tylko połowiczne efekty. Udało się obniżyć koszty poprzez połączenie funduszy pod zarządem jednej firmy. Nie udało się natomiast przeprowadzić planowanych zmian w statutach, które umożliwiłyby skupowanie i umarzanie własnych akcji. Wyjątkiem była Octava. Okazało się jednak, że akcjonariusze posiadający duże pakiety akcji niewiele mają do powiedzenia na WZA funduszu, Skarb Państwa i tak zrobi swoje.
Rok 1999 nie był więc końcem państwowego okresu programu i tak szumnie zapowiadany koniec prywatyzacji nie nastąpił.
NFI w dalszym ciągu mogą inwestować w spółki tylko do 33 proc. ich kapitału akcyjnego, jeżeli nie biorą udziału w nowej emisji z prawem poboru. Nie mają też możliwości lokowania kapitału za granicą. Pozostają więc nadal na przegranej pozycji w stosunku do innych funduszy inwestycyjnych, które działają na naszym rynku.
Czy jest szansa na rozwój NFI i jaka jest polityka Ministerstwa Skarbu Państwa wobec funduszy, przekonamy się dzisiaj na konferencji zorganizowanej w Warszawie przez Fundację Rozwoju Rachunkowości. Omawiane będą również strategie rozwoju NFI i ich polityka informacyjna.
„Puls Biznesu” jest patronem medialnym seminarium.