W poniedziałek, 24 lipca, Kartoon Studios udostępniło w pierwotnej emisji kolekcję wirtualnych tokenów z serii “Stan Lee”, upamiętniającej setną rocznicę urodzin znanego wśród fanów superbohaterów grafika i scenarzystę. Jak podaje Veve, firma odpowiedzialna za proces sprzedaży NFT, prawie 8,3 tys. sztuk w cenie 15 USD za sztukę wyprzedało się w niecałe 10 sekund.
W sumie producenci wirtualnych aktywów zainkasowali więc 120 tys. USD. Jak wskazują jednak obecne ceny, mogli zarobić znacznie więcej. Na rynku wtórnym najtańszy przedstawiciel kolekcji “Stan Lee” podrożał o 500 proc. i dostępny jest za 81 USD. Najdroższy natomiast można kupić aż za 749 USD.
Zainteresowanie wirtualnymi aktywami historycznie mówiło nam, jak duża jest tolerancja inwestorów na ryzyko. Rekordy cenowe NFT osiągały w II półroczu 2021 r., u szczytu giełdowej hossy. Potem już było tylko gorzej, a zapaść rynku wirtualnych aktywów okazała się zapowiedzią bessy na rynku akcji w 2022 r.
Od początku 2023 r. wartość rynku NFT nieznacznie wzrosła. CryptoPunks, najbardziej popularna kolekcja, zaliczyła wzrost łącznej wartości sięgający 19 proc. Dla porównania, w tym samym czasie bitcoin podrożał o 60 proc.