Kolekcje tematyczne są bardzo modne, sportowe również. W takich zbiorach nie może zabraknąć numizmatycznej oferty z XX Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2014. Są i monety, i medale — te drugie mają wartość bardziej pamiątkową. Wybrane egzemplarze można kupić w Skarbnicy Narodowej.
— W mundialowym programie znajdują się numizmaty o wysokiej wartości kolekcjonerskiej, potwierdzone certyfikatem autentyczności FIFA, w tym limitowane edycje monet, wybite przez kraje uczestniczące w mistrzostwach — zapewnia Adam Zieliński, dyrektor Skarbnicy Narodowej.
Oficjalna kolekcja FIFA „Gospodarz Mistrzostw” to dwie srebrne monety o nominale 5 reali brazylijskich (1,5 EUR) i złota o nominale 10 reali (3,1 EUR). Na awersie pierwszej ze srebrnych monet widnieje maskotka tegorocznego mundialu — pancernika Fuleco, a na rewersie piłkarz. Na drugiej srebrnej monecie widać stadion Maracanã w Rio de Janeiro, a na rewersie 12 brazylijskich miast, w których rozgrywane będą finałowe mecze. Obie monety wybito ze srebra o próbie 925. Można je kupić również w Skarbnicy Narodowej za 890 zł (+9,95 zł za pakowanie i przesyłkę). Przelicznik jest więc wysoki, jeżeli weźmie się pod uwagę, że na świecie można było je kupić po 58 EUR (242 zł). Na awersie złotej monety widnieje trofeum mistrzostw — Puchar Świata, którego pierwowzór wykonał włoski artysta Silvio Gazzaniga, a na rewersie piłka w siatce. Dla kolekcjonera plusem jest niski nakład krążka — 5 tys. sztuk, a dla inwestora minusem próba złota 900.
— Zestaw „Gospodarz Mistrzostw” uzupełnia pamiątkowy srebrny medal z platerowanym 24-karatowym złotem wizerunkiem Pucharu Świata — mówi Adam Zieliński.
Dyrektor Skarbnicy Narodowej radzi zwrócić uwagę na złotą monetę o nominale 500 EUR, wybitą przez francuską Monnaie de Paris.
— To 5 uncji czystego złota, o wysokiej próbie 999/1000. Precyzyjnie wykonany rewers jest wizualizacją stadionu Maracanã w połączeniu z motywem piłki, zaś awers przedstawia Puchar Świata na tle mapy Brazylii. Takich monet wyemitowano zaledwie 99 sztuk. To jest biały kruk tych mistrzostw — dodaje Adam Zieliński.
I na pewno inwestycja, w przeciwieństwie do monet FIFA kupowanych po cenie Skarbnicy Narodowej.