Film „Złoto dla zuchwałych”, z m.in. Clintem Eastwoodem i Tellym Savalasem, skończył się dobrze dla głównych bohaterów. Taką samą nazwę ma nowa lokata strukturyzowana, na którą trwają zapisy w mBanku, ale tu finał dla posiadaczy jest niewiadomą, bo zysk uzależniony jest nie tylko od tego, czy złoto przez rok podrożeje, ale też czy nie podrożeje za mocno.
Jeśli choć raz cena uncji na londyńskiej giełdzie przebije 108-110 proc. wartości początkowej (ustalona zostanie 29 kwietnia), to posiadacz lokaty otrzyma jedynie 2,15 proc. odsetek. W stabilnym scenariuszu zysk będzie równy zwyżce notowań kruszcu. Jeśli natomiast kurs złota na koniec okresu lokaty będzie niższy od wartości początkowej, klient mBanku odzyska tylko zainwestowany kapitał. Minimalna kwota inwestycji to 1000 zł.
Zdaniem „PB”:
Przez ostatnie 12 miesięcy kurs złota ustabilizował się w dość wąskim przedziale, po silnych spadkach z pierwszej połowy 2013 r. Stabilizacja na rynku kruszców to jednak historycznie raczej wyjątek niż reguła. Opłata za zerwanie lokaty zależy od dnia podjęcia decyzji i spada każdego dnia z poziomu początkowego 4,15 proc. [KZ]