W najważniejszą kwestię uważam to, jak do niej doszło, kto zrobił te nagrania, dlaczego one powstały i komu zależy na destabilizacji państwa. To, że państwo po upublicznieniu tych taśm jest słabsze, nie ulega wątpliwości. Na tym straci także biznes. Kwestia stabilności państwa w kontekście tego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą, jest w tej chwili bardzo ważna. Co do innych upublicznionych wątków rozmowy, wolałbym się wstrzymać. Politycy łatwo ulegają emocjom i łatwo je upubliczniają. Ja jestem przedsiębiorcą, kalkuluję na chłodno i na każdą ocenę potrzebuję czasu.

Zbigniew Niemczycki (fot. Puls Biznesu, WM)
None