Niepewna sytuacja na rynku śruty
Specjaliści twierdzą, że już wkrótce możemy doczekać się podwyżek cen śruty sojowej sprowadzanej na krajowy rynek. Bezpośrednim impulsem do tego byłby ubiegłotygodniowy niespodziewany wzrost kursu dolara w stosunku do naszej waluty.
NIEKTÓRZY hodowcy uważają, iż śruta jest obecnie wystarczająco droga i kolejny wzrost jej notowań wywołałby tylko ograniczenie popytu. Już teraz eksporterzy mają powody do narzekań i zmartwień.
— Obroty są mniejsze od tych, na jakie liczą wszyscy handlowcy. Wśród wielu przyczyn, które wywołują, najczęściej wymienia się nie najlepszą sytuację w hodowli trzody chlewnej i drobiu, co w konsekwencji powoduje ograniczenie pogłowia przez rolników — podkreśla większość analityków.
NIEZNACZNY skok cenowy tego towaru odnotowano w październiku. Śruta wysokobiałkowa zwyżkowała do poziomu 920-930 zł/t, a niskobiałkowa podskoczyła, ustalając przedział 890-900 zł/t. Jeszcze we wrześniu te wartości kształtowały się odpowiednio na poziomie 910- -920 zł/t i 870-875 zł/t.
TYMCZASEM ostatnie tygodnie na zagranicznych rynkach śruty sojowej upłynęły pod znakiem niezdecydowania inwestorów. Jeszcze w pierwszej połowie października odnotowano wyraźny wzrost kontraktów sojowych. Jednak kolejne dni przyniosły korektę notowań, która utrzymała się do końca miesiąca. W rezultacie spadek cen oscylował w granicach 2 proc., a wartość kontraktów grudniowych ustalono na poziomie 147 USD/t.
— Podobnie zachował się rynek ziarna sojowego. Wzrost wyceny w I połowie października wyniósł około 1 proc. Natomiast ogólny spadek oscylował w granicach 4 proc. wartości kontraktu — wylicza Joanna Jajus z Giełdy Poznańskiej.
TAKIE rynkowe niezdecydowanie może wynikać z informacji docierających do brokerów — często sprzecznych — na temat tegorocznych zbiorów soi w Stanach Zjednoczonych, wielkości eksportu soi oraz jej produktów przetworzonych do Chin. Przypomnijmy, że Amerykanie są światowym potentatem w produkcji tego surowca paszowego.
TAKŻE rozbieżne tendencje obserwowaliśmy w przypadku rynku rzepaku. Na niektórych rynkach europejskich ten rodzaj ziarna tracił na wartości, z kolei na innych zyskiwał.
— Na giełdzie MATIF w Paryżu cena rzepaku w październiku spadła o około 3,6 proc. na tonie, osiągając w końcu miesiąca wartość 175 euro/t dla kontraktów listopadowych. Natomiast podobny skok, ale w górę, odnotowano na giełdzie w Budapeszcie (4,4 proc.) do poziomu 170,9 USD/t — analizuje Joanna Jajus.