Nierozerwalne połączenie

Rozmawiał Marcin Bołtryk
opublikowano: 2014-08-07 00:00

DPD finalizuje przejęcie Siódemki. Co się stanie z marką? - rozmowa z prezesem Siódemki.

ROZMOWA Z JAROSŁAWEM ŚLIWĄ, PREZESEM SIÓDEMKI

Jarosław Śliwa (FOT. MW)
Jarosław Śliwa (FOT. MW)
None
None

 

„Puls Biznesu”: DPD finalizuje przejęcie Siódemki. Co się stanie z marką zarządzanej przez pana firmy?

Jarosław Śliwa, prezes Siódemki: Na razie nic. Teraz DPD i Siódemka to dwa niezależne i konkurujące podmioty. Najbardziej prawdopodobny scenariusz po zakończeniu fuzji to ten, w którym oba będą działały pod marką DPD. Na razie jesteśmy jednak najdynamiczniej rozwijającą się firmą kurierską w Polsce. Cały czas myślimy o nowych wyzwaniach.

Związanych z e-handlem?

Oczywiście. Branża kurierska jest już nierozerwalnie związana z handlem elektronicznym, a e-commerce rewolucjonizuje nasze myślenie o tradycyjnym handlu oraz sposób, w jaki dokonujemy zakupów. Kupujemy coraz więcej za pomocą urządzeń mobilnych, a te są w pełnej symbiozie z internetem. Rola tradycyjnego handlu się zmniejsza. Kurierzy są uczestnikami rewolucji w sposobie zaspokajania potrzeb konsumenckich. Dziś środek ciężkości w walce o klienta przenosi się z ceny towarów na ich dystrybucję. Konkurencja rozstrzyga się m.in. na polu minimalizacji kosztów logistycznych, jak najszybszym doręczaniu przesyłek, a także na umożliwieniu klientowi wyboru sposobu dostarczenia czy odebrania zakupów. Tu przewagę uzyskają firmy dysponujące sprawną siecią dystrybucji, pozwalającą komfortowo odebrać lub nadać paczkę.

I tanio.

Niekoniecznie. Cena usługi jest ważna. Nie jest jednak najważniejsza. Kluczem do sukcesu firm będzie jakość świadczonych usług i oferowanie takich rozwiązań, w których klienci mają jak największy wpływ na przebieg ich realizacji. Coraz częściej to jakość obsługi przez kuriera decyduje o tym, czy dokonamy kolejnych zakupów w tym czy innym e-sklepie. Jest niemal regułą, że niesatysfakcjonująca obsługa kurierska bardzo obniża ocenę dostarczonego produktu. Dlatego ważne jest, by kurier starał się zrozumieć potrzeby branży, dla której pracuje. Siódemka wspiera e-sklepy na trzech płaszczyznach: usługowej, narzędziowej i kontaktu z klientem. Na poziomie operacyjnym dostosowaliśmy swoją sieć do wymagań e-handlu. Oferujemy m.in. elastyczne godziny odbiorów przesyłek, aby kurier jak najpóźniej podejmował paczki od nadawcy. Dostosowanie sieci operacyjnej do segmentu B2C pozwala także skutecznie doręczać paczki klientom indywidualnym. Siódemka słynie z innowacyjnych narzędzi usprawniających obsługę paczek. Nasze aplikacje z rodziny 7 Business Ship Control czy 7 Internet Shipping to rozwiązania jakich nie ma żadna inna firma kurierska. W połączeniu z profilowaną ofertą handlową idealnie wpisują się w potrzeby e-sklepów.

Czy budując nowoczesną ofertę, dostosowaną do specyfiki e-handlu, łatwo popełnić błąd?

Niestety nie znam recepty na bezbłędną innowację. Każda zmiana zmierzająca do rozwoju obarczona jest błędem, a żadne środowisko testowe nie oddaje realiów otwartego rynku. Jednym ze sposobów na uniknięcie czy utrwalenie błędów jest otwarta interakcja zarówno ze środowiskiem e-sklepów, a przede wszystkim ich klientami. Sztuka słuchania jest bardzo trudna ale przynosi świetne efekty.

Czu myśli pan już o nowych dziedzinach i wyzwaniach zawodowych, w których chciałby się pan realizować?

Na razie jestem skoncentrowany na zadaniach, które mam do zrealizowania w Siódemce. Oczywiście zmiany, które mogą nadejść w najbliższym czasie, gruntownie zmienią realizowane dzisiaj cele, przynosząc kolejne ciekawe wyzwania. Nic więcej nie powiem.