Nieruchomości rozkręcą gospodarkę USA

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2012-11-20 11:20

Amerykańska demografia zapowiada nowy boom na rynku domόw za oceanem. Trudno o lepszą wiadomość dla perspektyw światowej gospodarki.

Czasy, kiedy kondycja amerykańskiego rynku nieruchomosci ciążyła na wynikach największej gospodarki świata to prehistoria. Teraz specjalisci oceniają, ze już w tym roku budownictwo mieszkaniowe będzie mieć pozytywny wplyw na wysokość PKB.

“Poprawa koniunktury w sektorze deweloperskim ze wszyskimi jej skutkami podniesie w przyszłym roku dynamikę PKB o 1 punkt proc., i to w czasie, gdy inne motory wzrostu, jak na przykład eksport, zwalniają” – napisał w raporcie Joe Lavogna, głόwny ekonomista Deutsche Banku na USA.

Zdaniem specjalistόw to dopiero poczatek. Jak przewiduje bank Goldman Sachs, w 2016 r. ruszy budowa 1,5 mln domόw, o połowę więcej niż w 2013 r. Skąd to nagłe ozdrowienie? Wszystko tlumaczy demografia. Zdaniem Goldman Sachs liczba budόw domόw podąży za rosnącą liczbą osόb zakładających własne gospodarstwa domowe.

“Liczba powstających gospodarstw załamała się w czasie kryzysu, jednak w najbliższych latach będzie systematycznie rosnąć. To dlatego, ze młodzi mają wreszcie możliwość wyprowadzić sie od rodzicow, a imigranci mają większe szanse na znalezienie pracy” – wynika z raportu ekonomistόw Goldman Sachs.