Niezbędny przeżytek

Marcin Bołtryk
opublikowano: 2008-07-03 00:00

Kody pocztowe są niedoskonałe i... niezastąpione. Prywatne spółki pocztowe i kurierskie nie potrafią się bez nich obejść.

Pocztowe Numery Adresowe są kurierom bardzo potrzebne

Kody pocztowe są niedoskonałe i... niezastąpione. Prywatne spółki pocztowe i kurierskie nie potrafią się bez nich obejść.

Kod pocztowy to rozwiązanie stare jak świat, a mimo to nieodzowne do prowadzenia działalności kurierskiej. Administrowanie i zarządzanie bazą kodów pocztowych leży wyłącznie w gestii Poczty Polskiej.

— Korzystanie z tej bazy przez inne spółki powinno mieć wyłączenie charakter „potrzeb własnych”. Można ją np. wykorzystywać do adresowania korespondencji oraz weryfikacji danych, bez prawa odsprzedaży osobom trzecim, bowiem posługiwanie się bazą PNA (Pocztowych Numerów Adresowych) w celach komercyjnych tych spółek jest naruszeniem zasad etyki biznesu — ocenia Zbigniew Baranowski z Poczty Polskiej.

Przestarzałe i potrzebne

Jednak z kodów pocztowych korzystają w zasadzie wszystkie firmy działające na rynku usług pocztowych i kurierskich. I choć sam system, zdaniem przedstawicieli tych spółek, wymaga wielu udoskonaleń, to nie wyobrażają sobie działania bez kodów pocztowych.

— Wszyscy posługujemy się kodami pocztowymi, ponieważ są one ogólnodostępne. Ponadto jest to wygodne i proste rozwiązanie. Ukształtowany historycznie system rozwijał się wraz z powstawaniem nowych skupisk ludności i zwiększaniem się liczby ich mieszkańców. Jesteśmy do nich zatem po prostu przyzwyczajeni. Nie można jednak mówić, że jest to rozwiązanie idealne. W związku z rozwojem miast poszczególne kody są zastępowane nowymi. Część z nich obowiązuje na bardzo rozległych obszarach, inne na nieporównywalnie mniejszych. Sprawia to, że system nie jest do końca logiczny — wyjaśnia Rafał Nawłoka, prezes DPD Polska.

— System kodów pocztowych przede wszystkim pozwala nam na uniknięcie pomyłek związanych np. z taką samą nazwą miejscowości czy ulicy. Ale nie odnosiłbym tego tylko do naszego rynku. Kody pocztowe jako narzędzie identyfikacji są wykorzystywane na całym świecie — mówi Tomasz Buraś, prezes DHL Express.

W ocenie Rafała Brzoski, prezesa InPost, jakość systemu kodów niestety pozostawia wiele do życzenia.

— Wady systemu wiążą się przede wszystkim z liczbą kodów oraz powierzchnią przyporządkowaną jednemu numerowi. Przykładem są duże miejscowości, które mają tylko jeden kod, a w Polsce jest to dość powszechne. Kod przyporządkowany jest często do całego miasta i okolicznych wsi. Powoduje to, że funkcja, którą powinien pełnić system, zostaje zaburzona. Inaczej jest na Zachodzie, gdzie jeden kod obejmuje jedynie kilka ulic, a nawet budynków. Powoduje to, że przesyłka kierowana jest dokładnie w miejsce, gdzie powinna być doręczona. Ponadto ułatwia to proces sortowania i zmniejsza liczbę pomyłek związanych z błędnym adresowaniem. Dzięki dobrze przygotowanej bazie danych możliwe jest przeprowadzenie analiz marketingowych. Niestety, w Polsce rejonizacja jest zbyt rozległa, aby analizy mogły realnie odzwierciedlać sytuację na rynku — opowiada Rafał Brzoska.

Udoskonalanie kodu

Operatorzy pocztowi oraz firmy kurierskie opierają się na systemie, który został przed laty wprowadzony przez Pocztę Polską. Jednak kod pocztowy nie jest jedynym elementem identyfikacji.

— Najczęściej jest to kombinacja kilku identyfikatorów. Na przykład adres, nazwa ulicy i numer domu, w naszych systemach łączony jest z kodem pocztowym i numerem nadawanym bezpośrednio klientowi. Z kolei dla celów planistycznych i optymalizacji tras kurierskich posługujemy się mapami cyfrowymi i współrzędnymi geograficznymi, charakterystycznymi dla lokalizacji naszych klientów — tłumaczy Tomasz Buraś.

Trudno mówić o „udoskonalaniu” kodów w epoce internetowych lokalizatorów, kiedy każdy adres można znaleźć na cyfrowej mapie.

— Kody pocztowe stanowią jedno z narzędzi dostępnych na rynku. Są wygodne i niewątpliwie mają związek ze stanem infrastruktury i gęstością zaludnienia w Polsce. Dlatego w DPD nie wprowadzamy alternatywnych rozwiązań na ich zastąpienie, nie mamy własnego systemu kodów. Posługujemy się nimi w przypadku ustalania lokalizacji na poziomie ogólnym, np. lokalizacji miejscowości o podobnych nazwach. Aby określić strefy doręczeń, kurierzy DPD posługują się nazwami ulic, odchodząc od systemu kodów pocztowych — mówi Rafał Nawłoka.

Czy zatem Poczta może zarobić na kodach pocztowych? Zdaniem Rafała Brzoski, tak.

— Baza danych, jaką jest system kodów, mogłaby być źródłem dodatkowych zysków dla Poczty. Wymaga ona jednak doprecyzowania i aktualizacji. Dobrze przygotowany system kodów pocztowych umożliwia przeprowadzenie dokładnych analiz geomarketingowych. Poczta Polska mogłaby nawiązać współpracę z firmami, które z pewnością chętnie by z tej bazy skorzystały. Jednak kwestia jakości jest tu kluczowa — twierdzi Rafał Brzoska.

Poczta jednak zarabiać na PNA nie chce. Obecnie baza PNA to dwa arkusze programu Excel, zawierające spis tylko tych miejscowości, w których znajduje się co najmniej jedna placówka pocztowa.

— Pracujemy nad stworzeniem nowego spisu PNA, który będzie zawierał wszystkie miejscowości w kraju z przypisanymi im kodami pocztowym. Za nowo opracowaną wersję elektroniczną spisu PNA nie będziemy pobierać żadnej opłaty, bowiem celem wydania nowego spisu nie jest zysk dla Poczty Polskiej, ale przede wszystkim zwiększenie prawidłowości adresowania przesyłek. Nowy spis PNA będzie ogólnodostępny na stronie www.poczta-polska.pl — informuje Zbigniew Baranowski.

Historia kodu

System kodów pocztowych wprowadzono 1 stycznia 1973 r. zarządzeniem ministra łączności. Dzisiejsza, elektroniczna baza PNA (Pocztowych Numerów Adresowych) jest aktualizowana kwartalnie i składa się z dwóch arkuszy, w których znajduje się: spis PNA urzędów, skrytek, innych jednostek z własnym PNA z informacją o powiecie i województwie oraz spis PNA ulic dla miast wydzielonych również z informacją o powiecie i województwie.

Kod pocztowy to ciąg cyfr dodawany do adresu, mający ułatwiać sortowanie przesyłek. Format i zasady umieszczania kodów pocztowych są różne w różnych krajach.

W Polsce kody pocztowe mają format dd-ddd, gdzie d oznacza cyfrę, i umieszcza się je z lewej strony nazwy miejscowości, w której znajduje się pocztowy urząd oddawczy. Pierwsza cyfra określa okręg pocztowy, a cały PNA jest przypisany albo do urzędu pocztowego, albo, w tzw. miastach wydzielonych, do poszczególnych ulic i domów. Celem wprowadzenia kodów było uproszczenie procesu dzielenia przesyłek pocztowych i umożliwienie zatrudnienia przy rozdziale przesyłek pracowników nieznających geografii pocztowej.

Marcin Bołtryk