Nowy prezes Najwyższej Izby Kontroli Mirosław Sekuła potwierdził, że jego poprzednik Janusz Wojciechowski przygotował dla kolegium NIK-u projekt uchwały o nieudzieleniu rządowi absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu - podała Informacyjna Agencja Radiowa.
Sekuła zarzucił ustępującemu prezesowi nierzetelność urzędniczą. Zapowiedział też, że przed posiedzeniem kolegium Izby nie powoła nowych wiceprezesów. Kolegium NIK zbiera się o 13-ej, zwołane - jak powiedział Mirosław Sekuła - na jego prośbę, jeszcze przez odchodzącego prezesa Wojciechowskiego. Sekuła wyraził jednak zdziwienie, że prezes Wojciechowski przedstawił członkom kolegium tylko projekt uchwały o nieudzieleniu rządowi absolutorium z wykonania ubiegłorocznego budżetu.
- Z obowiązku urzędniczej bezstronności należało przygotować 2 projekty, by absolutorium udzielić bądź nie. Działanie prezesa Wojciechowskiego oceniam jako brak tej bezstronności, na którą były prezes 6 lat temu przed Sejmem przysięgał - powiedział Mirosław Sekuła.
Nowy prezes NIK-u oświadczył też, że nie powoła w piątek nowych wiceprezesów Izby, by nie zostać posądzonym o wywieranie nacisku na kolegium. Dał do zrozumienia, że ma już kandydatów na wiceprezesów, ale nie ujawnił ani ich nazwisk, ani ilu ich będzie. Sekuła zasugerował też, że nie wszyscy obecni wiceprezesi NIK-u muszą zostać wymienieni. Absolutorium z wykonania budżetu udziela rządowi Sejm. Projekty uchwał w tej sprawie przedstawiają Izbie NIK oraz sejmowa komisja finansów publicznych. Ta komisja w swoim projekcie uchwały wnioskuje o udzielenie przez Sejm absolutorium rządowi z wykonania budżetu.
IAR, WIK