
Szef norweskiego banku centralnego stwierdził, że nie wyobraża sobie by bitcoin, najpopularniejsza z wirtualnych walut, zastąpił pieniądze, które znajdują się pod kontrolą banków centralnych.
W jego opinii, bitcoin jest zbyt zasobochłonny, zbyt kosztowny i co najważniejsze, jest bardzo mało stabilny, poddając się silnym wahaniom wyceny.
Jednym z głównych zadań banku centralnego jest zapewnienie stabilności wartości pieniądza i systemu, a tego nie mamy w przypadku bitcoina – wyjaśnił Oystein Olsen.
Tymczasem, jak informował Norges Bank w listopadzie 2020 r., Norwegia stała się najbardziej bezgotówkowym krajem na świecie. Zaledwie 4 proc. wszystkich płatności dokonywane jest banknotami lub monetami. Ten skandynawski kraj jest jednak daleko w tyle za konkurentami jeśli chodzi o rozwój walut cyfrowych banków centralnych (CBDC).