W poniedziałek, 12 maja, kurs Ubisoftu podniósł się o 4 proc. Dzień wcześniej spółka opublikowała w sieci trailer gry “Star Wars Outlaws”, który na platformie YouTube w ciągu doby obejrzało 1,5 mln osób. Mimo że był to zwiastun filmowy, bez fragmentów rzeczywistej rozgrywki, a data premiery została szeroko ustalona na 2024 r. (zdaniem Nicka Dempseya, analityka Barclays, raczej ukaże się najwcześniej po I kwartale), zarówno gracze, jak i inwestorzy zareagowali entuzjazmem.
#StarWarsOutlaws, coming 2024.
— Ubisoft (@Ubisoft) June 12, 2023
Add to wishlist: https://t.co/4G0CytgOJM#UbiForward pic.twitter.com/VPDIo8Gbgb
Spekulowano, że więcej szczegółów na temat gry zostanie podane na konferencji Ubisoft Forward, która odbyła się po zakończeniu poniedziałkowej sesji, jednak tak się nie stało. Producent podał informacje na temat takich tytułów, jak “Assassin’s Creed Mirage”, “Avatar: Frontiers of Pandora” oraz “Prince of Persia: The Lost Crown”.
Ostatnie kilka dni obfite były w konferencje oraz targi związane z branżą gamingową. Na “Xbox Game Showcase” swoją obecność zaznaczył CD Projekt, który zaprezentował nowy dodatek do “Cyberpunka 2077”. Inwestorzy zareagowali na niego bardzo entuzjastycznie, podbijając kurs spółki o niemal 10 proc.
Jeśli chodzi o “Star Wars Outlaws”, większe zainteresowanie może się pojawić się po publikacji pierwszego nagrania przedstawiającego rzeczywistą rozgrywkę. Dopiero wtedy analitycy dokonają pełnej oceny nowego tytułu. Oczekiwania wśród graczy są dość duże - po latach dominacji Electronic Arts, kanadyjskiego producenta, który miał na wyłączność prawa do produkcji gier opartych na Gwiezdnych Wojnach, fani doczekają się świeżego podejścia do tematu. Gra od Ubisoftu ma być oparta na otwartym wirtualnym świecie, pozostawiającym graczom dużą swobodę i możliwość eksploracji.