Będzie kolejna modyfikacja zasad karania firm za niewywiązywanie się z płatności wobec kontrahentów. Obowiązująca od 2023 r. lista kryteriów, które prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) powinien brać pod uwagę przy nakładaniu sankcji, zostanie dodatkowo sprecyzowana. Celem takiej zmiany jest zwiększenie szans na złagodzenie kar dłużnikom, którzy sami są poszkodowani przez tzw. zatory płatnicze.
Miarkowanie kar
Takie rozwiązanie przewiduje projekt nowelizacji niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego. Akt ten, skierowany już przez rząd do konsultacji, zapowiada zmianę w art. 13v ust. 2b ustawy o przeciwdziałaniu nadmiernym opóźnieniom w transakcjach handlowych, tzw. antyzatorowej. To ten przepis zawiera wspomnianą listę kryteriów, którymi powinien kierować się prezes UOKiK, ustalając wysokość administracyjnej kary pieniężnej. Jest ich pięć: waga naruszenia i jego okoliczności wykazane przez dłużnika, działania podjęte z własnej inicjatywy w celu zaprzestania praktyk zatorowych, współpraca z prezesem urzędu w toku postępowania, a szczególnie przyczynienie się do jego szybkiego i sprawnego przebiegu oraz spełnienie wszystkich nieterminowych świadczeń pieniężnych wraz z odsetkami za opóźnienie, nie później niż w ciągu 60 dni od doręczenia postanowienia o wszczęciu postępowania.
W uzasadnieniu do ustawy deregulacyjnej, autorstwa Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), czytamy, że obecnie prezes UOKiK w postępowaniu w sprawie nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych nie ma obowiązku wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej. Natomiast w przypadku stwierdzenia zasadności jej nałożenia oblicza ją według określonego wzoru, ale ostateczną wysokość ustala po analizie konkretnej sytuacji z uwzględnieniem ustawowych kryteriów i może obniżyć wymiar sankcji. Resort proponuje, aby przy ocenie okoliczności naruszenia prawa antyzatorowego, wykazanych przez stronę postępowania, organ ten brał pod uwagę w szczególności: „związek pomiędzy nadmiernym opóźnianiem się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych a nieotrzymaniem lub otrzymaniem po terminie świadczeń pieniężnych przez stronę postępowania”. Tak brzmiące doprecyzowanie art. 13v ust. 2b oznacza, że przesłanką miarkowania kary dla danej firmy będzie także to, czy i ona była – jak to określa autor projektu – ofiarą zatorów, a zwłaszcza czy niewywiązanie się przez nią z zobowiązań finansowych wynika z nieuzyskania należności od jej kontrahentów.
„Zwiększy to pewność takich przedsiębiorców, że ich sytuacja zostanie uwzględniona w postępowaniu” – podkreśla MRiT.
Jeśli ustawa deregulacyjna wejdzie w życie w planowanym czasie, ta nowa zasada zacznie obowiązywać w 2025 r.
Nowy front od 2023 r.
Z komunikatu UOKiK przedstawionego w tym miesiącu wynika, że w 2023 r. organ ten wszczął 30 postępowań w sprawie zatorów płatniczych. Urząd zwraca przy tym uwagę, że po znowelizowaniu przepisów z końcem 2022 r. na podstawie tego nowego prawa sankcje mogą być wyższe i dotkliwsze dla dużych firm. Jednak dodaje też, że przy ustalaniu kar można brać pod uwagę nie tylko, jak przed grudniem 2022 r., wartość przeterminowanych płatności i długość opóźnień, ale również wspomniane okoliczności łagodzące i obciążające.
Nową praktyką są też tzw. wystąpienia miękkie do przedsiębiorców. Prezes UOKiK sygnalizuje w nich dostrzeżone wątpliwości co do rzetelności firm w rozliczeniach z dostawcami. W ubiegłym roku wystosował ich 165. Organ zastrzega, że w razie braku poprawy dyscypliny płatniczej u adresatów tych wystąpień będą podejmowane dalsze działania, które mogą zakończyć się nałożeniem kary finansowej.
– Ten rodzaj upomnienia dla firmy, której praktyki płatnicze budzą wątpliwości, nie wywołuje skutków prawnych, ale na pewno urząd baczniej jej się przygląda. Z jednej strony daje przedsiębiorcy szansę na poprawę bez groźby nałożenia kary, ale jeśli sytuacja się nie zmieni, urząd zareaguje, wszczynając oficjalne postępowanie – zwraca uwagę Jakub Gwiazdowski, kierownik do spraw partnerstwa i relacji w Transcash.
Miliony tytułem kar
W całym 2023 r. prezes UOKiK wydał 52 decyzje stwierdzające nadmierne opóźnianie się ze spłacaniem świadczeń pieniężnych i nałożył w sumie ponad 41 mln zł kar. To czterokrotnie więcej niż w 2022 r. Najwyższe sankcje wymierzone w 2023 r. wyniosły 7,5 mln zł oraz 4,7 mln zł. Dotyczyły one przedsiębiorców z branży motoryzacyjnej.
– Zatory płatnicze to jeden z większych problemów polskiej gospodarki. To również przeszkoda w prowadzeniu działalności dla mniejszych przedsiębiorców, ponieważ podnosi koszty i wpływa na ograniczenie zatrudnienia czy inwestycji. Terminowe otrzymanie należności i powiązana z nim płynność finansowa to podstawowy warunek przetrwania małych firm. Dlatego właśnie walka z zatorami jest tak istotna – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Bezsporne stwierdzenie w przeprowadzonych postępowaniach, że firmy dopuściły się nadmiernych opóźnień w spełnianiu świadczeń pieniężnych, nie oznacza, że będą musiały zapłacić z tego tytułu karę albo że uiszczą ją w wysokości ustalonej w wydanej w tej sprawie decyzji. Ustawa antyzatorowa dopuszcza takie sytuacje w następujących przypadkach:
- Prezes UOKiK odstępuje od wymierzenia kary, gdy stwierdzi, że opóźnienie nastąpiło na skutek działania siły wyższej. Pojęcie to nie jest zdefiniowane w ustawie. Pewną wykładnię wyznaczył w uchwale z 2007 r. Sąd Najwyższy – że jest to zdarzenie zewnętrzne, niezależne od przedsiębiorstwa. Powinno być przy tym nieuchronne, nadzwyczajne i niemożliwe do przewidzenia.
- Gdy przedsiębiorca w ciągu 14 dni od doręczenia decyzji organu o karze uiści ją w całości oraz zrzeknie się prawa do złożenia wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy, prezes UOKiK obniża wysokość administracyjnej kary pieniężnej o 20 proc. i wydaje decyzję o zwrocie nadpłaconej kwoty.
- Jeśli w okresie 2 lat od dnia, w którym decyzja organu stała się ostateczna, ponownie dojdzie do nadmiernego opóźniania się ze spełnianiem świadczeń pieniężnych przez ten sam podmiot, wówczas prezes UOKiK ustala dla tego podmiotu karę zgodnie z ustawowym wzorem, po czym podwyższa ją o 50 proc.