Asseco Poland jeszcze kilka lat temu miało bardzo silną pozycję w Agencji Rozwoju i Modernizacji Rolnictwa. Utrzymywało dwa największe systemy tej agencji, czyli SIA i OFSA. W wyniku rozstrzygnięcia przetargów utraciło kontrakty na rzecz DXC Technology i Comarchu. Teraz spółka z Rzeszowa ma dużą szanse wrócić na dawne pozycję, jedno jest jednak pewne — łatwo nie będzie.
Największy system ARiMR, który odpowiada m.in. za wypłaty dopłat dla rolników, to SIA. W przetargu na usługi utrzymania i rozwoju tego systemu najtańszą ofertę złożyło Asseco Poland z ceną 155,95 mln zł brutto. Druga pod względem ceny była oferta obecnego wykonawcy DXC Technology o wartości 158,62 mln zł. Najdrożej zalicytował Comarch, oferując wykonanie zamówienia za 220,9 mln zł. Oferta krakowskiej spółki przekraczała budżet postępowania, który był ustalony na 204 mln zł brutto. Co ciekawe, przybliżona wartość budżetu była znana wykonawcom — na podstawie informacji podanych przez zamawiającego w trakcie rozprawy przed Krajową Izbą Odwoławczą (KIO) został oszacowany na 166 mln zł.
Jak się później okazało, była to kwota netto. Choć Asseco ma najtańszą ofertę i jest blisko zdobycia kontraktu na obsługę systemu przez 47 miesięcy, to DXC na pewno łatwo nie odpuści i batalia przed KIO jest pewna. Asseco ma też najtańszą ofertę w przetargu na system OFSA. Jej wartość to 45,3 mln zł brutto. W tym przetargu drugą ofertę o wartości 72,99 mln zł brutto złożył Comarch, który obecnie utrzymuje ten system.
Najdroższa okazała się oferta DXC Technology za 149,9 mln zł. Budżet zamówienia był ustalony na 73,56 mln zł brutto i także był wcześniej znany wykonawcom. Oznacza to, że DXC, ponownie jak Comarch w przypadku przetargu na SIA, celowo zdecydowało się ponieść wysiłek i koszty ofertowania, by złożyć ofertę z ceną istotnie przewyższającą budżet postępowania. Choć otwarcie ofert w tym przetargu odbyło się w grudniu, to ARiMR do tej pory go nie rozstrzygnęła.
Jak się dowiadujemy, agencja do tej pory badała oferty, a w marcu wysłała do Asseco pytania na okoliczność zbadania oferty pod kątem rażąco niskiej ceny. Nie zanosi się jednak na szybkie rozstrzygnięcie tego przetargu. Nawet jeśli ARiMR w końcu ogłosi wybór najkorzystniejszej oferty, to Comarch na pewno łatwo broni nie złoży, co zapowiada kolejną batalię między dwiema największymi polskimi firmami.
Wydawałoby się, że Asseco jest w bardzo dobrej sytuacji, ale podpisanie obu kontraktów może nie być łatwe. ARiMR w ostatnich latach włożyła sporo wysiłku w doprowadzenie do dywersyfikacji wykonawców w IT. Perspektywa jednej firmy realizującej dwa największe kontrakty zapewne nie budzi entuzjazmu we władzach agencji.