Będzie nowe uprawnienie dla zatrudnionych. Chodzi o dodatkowe zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej. Zgodnie z projektem nowelizacji Kodeksu pracy ma ono wynosić w skali roku dwa dni lub 16 godzin i być odpłatne w 50 proc.

– Pojęcie siły wyższej nie jest zdefiniowane w proponowanych przepisach. Z orzecznictwa sądów cywilnych wynika, że siła wyższa to sytuacja nadzwyczajna, niemożliwa do przewidzenia i uniknięcia. Najczęściej dotyczy zjawisk naturalnych, takich jak powódź, trzęsienie ziemi, huragan, a także wojen i zamieszek – wyjaśnia Michał Włodarczyk, adwokat w kancelarii EY Law.
Choroba lub wypadek
Jak podkreśla, w przypadku nowego uprawnienia dla osób zatrudnionych chodzi o siłę wyższą w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem.
– Przykładem uzasadniającym wniosek pracownika o zwolnienie od obowiązków służbowych może być np. wypadek dziecka wymagający natychmiastowego odebrania go z przedszkola lub wizyta rodzica w szpitalu – tłumaczy Michał Włodarczyk.
Według projektu pracodawca będzie miał obowiązek udzielić wspomnianego zwolnienia od pracy na wniosek zgłoszony przez podwładnego najpóźniej w dniu korzystania z tego uprawnienia. Przepisy nie wymagają od pracownika, aby w jakikolwiek sposób udokumentował konkretną przyczynę ubiegania się o nową formę urlopu.
Obawy organizacji pracodawców
Zdaniem przedstawicieli Pracodawców RP podobne zadanie do wspomnianego rozwiązania spełnia już istniejący w Kodeksie pracy urlop na żądanie. Jak podkreślają, dotyczy on sytuacji nagłych, z góry nieprzewidzianych. Organizacja postulowała, aby wynagrodzenie pracownika za czas korzystania z nowej formy urlopu było na poziomie 25 proc. jego pensji.
Natomiast przedstawiciele Konfederacji Lewiatan podkreślają, że po wejściu w życie nowych przepisów, które wynikają z konieczności wdrożenia unijnej dyrektywy 2019/1158, znacząco wzrośnie liczba możliwych dni nieobecności zatrudnionych w zakładach pracy. Ponadto – jak dodają – przepisy wspomnianej dyrektywy nie wymagają zachowania prawa do wynagrodzenia. Dlatego – ich zdaniem – nie powinno ono przysługiwać za okres zwolnienia od pracy z powodu działania siły wyższej.
Podobną opinię wyrażają przedstawiciele Związku Przedsiębiorców i Pracodawców (ZPP). Jak podkreślają, wspomniana unijna dyrektywa nie wprowadza obowiązku odpłatności w przypadku nowej formy urlopu. Natomiast taki wymóg będzie wiązał się – zdaniem przedstawicieli ZPP – ze wzrostem kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Ich zdaniem wprowadzenie tego rozwiązania nie powinno dodatkowo obciążać pracodawców, tylko np. budżet państwa.
Zgodnie z projektem pracownikowi w ciągu roku kalendarzowego będzie przysługiwał urlop opiekuńczy w wymiarze pięciu dni. Za ten czas nie dostanie wynagrodzenia. Obecnie rodzice mają prawo do dwóch płatnych dni opieki.
Czy obowiązek udokumentowania zwolnienia od pracy z powodu siły wyższej będzie istniał w przypadku urlopu opiekuńczego? Pracodawca będzie musiał udzielić go na wniosek pracownika złożony w postaci papierowej lub elektronicznej. W jakim terminie? Nie krótszym niż jeden dzień przed rozpoczęciem korzystania z tego urlopu.
– Pracownik będzie miał obowiązek wskazania we wniosku imienia i nazwiska osoby, która wymaga opieki lub wsparcia na skutek poważnych względów medycznych. Ponadto osoba zatrudniona powinna podać przyczynę konieczności zapewnienia wspomnianej opieki. W przypadku członka rodziny pracownik będzie musiał wskazać stopień pokrewieństwa z nim. Chodzi o syna, córkę, matkę, ojca lub małżonka. Natomiast w przypadku osób niebędących członkami rodziny wystarczy adres zamieszkania danej osoby. Nie będzie trzeba jednak udowadniać okoliczności podanych we wniosku, np. przez dostarczenie odpowiedniego zaświadczenia lekarskiego – podkreśla adwokat z kancelarii EY Law.
Poznaj program konferencji “Wynagrodzenia i benefity 2023”, 25-26 stycznia, Warszawa >>
Bez godzin nadliczbowych
Michał Włodarczyk zwraca uwagę także na przepisy dotyczące pracowników, którzy wychowują dziecko w wieku do ośmiu lat.
– Pracodawca nie będzie mógł bez zgody tych osób zatrudnić ich np. w ramach godzin nadliczbowych, w porze nocnej, a także delegować poza stałe miejsce pracy. Tego typu przypadki reguluje art. 178 § 2 Kodeksu pracy – zaznacza Michał Włodarczyk.
Zgodnie z nowymi przepisami osoba zatrudniona, która wychowuje dziecko w wieku do ośmiu lat, sama będzie decydowała, na jaką pracę się zgadza, a na jaką nie. Może np. przystać na wykonywanie obowiązków służbowych w porze nocnej, lecz nie zaakceptować sytuacji, w której pracodawca będzie chciał delegować ją poza siedzibę firmy.
Michał Włodarczyk odnosi się też do przepisów dotyczących ojców, którzy wychowują dziecko w wieku od 12 do 24 miesięcy. Jeżeli nie wykorzystali jeszcze urlopu ojcowskiego, będą mogli zrobić to po wejściu w życie nowych przepisów.
Dokładna data wejścia w życie przyszłej nowelizacji Kodeksu pracy nie jest jeszcze znana. Z zapowiedzi resortu rodziny i polityki społecznej wynika, że regulacja powinna być uchwalona przez Sejm do końca roku i najprawdopodobniej wejdzie w życie na początku 2023 r.