W ciągu trzech lat podmioty, które powstaną w Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej (KSSE) stworzą około 5 tys. miejsc pracy — poinformował Zbigniew Faliński, prezes strefy.
— W KSSE zdecydowało się zainwestować do tej pory 58 firm, dziewięć zakładów już działa. Przedsiębiorstwa, które do maja otrzymały zezwolenia, zadeklarowały chęć zainwestowania 140 mln EUR (ponad 530 mln zł) — twierdzi Zbigniew Faliński.
Inwestycją w Podstrefie Gorzów Baczyna interesuje się francuski koncern motoryzacyjny. Umowy w tej sprawie można się spodziewać w najbliższych tygodniach.
— Na razie nie mogę podać nazwy inwestora. Firma ta ma już trzy zakłady w Polsce, produkuje elementy do wyposażenia aut. Inwestycja w nowe hale będzie kosztowała około 50 mln zł, do tego dojdzie jeszcze wyposażenie w maszyny. Firma, która powinna ruszyć do maja przyszłego roku, zatrudni tysiąc osób — twierdzi prezes.
Taki opis wskazywałby m.in. na obecny w naszym kraju koncern Valeo.
Zdaniem prezesa, największą inwestycją w strefie może być jednak wybudowanie przez jeden z koncernów z udziałem kapitału skandynawskiego zakładu przemysłu drzewnego.
— Inwestycja, która też niebawem powinna zostać dopięta, zajmie 60 ha i pochłonie 120 mln EUR (ponad 450 mln zł) — mówi Zbigniew Faliński.
KSSE powstała w 1997 r. Największymi inwestorami w strefie są produkująca wyroby papierowe włoska spółka ICT Poland oraz zakłady mięsne z kapitałem niemieckim — Koenecke.
Tereny strefy ulokowane są w granicach Kostrzyna, Słubic oraz — od 2002 r. — Gorzowa Wlkp., Gubina, Nowej Soli i Bytomia Odrzańskiego.