Nowozelandzki dolar pod presją podaży

Dorota Sierakowska, dm BOS
opublikowano: 2014-07-16 09:59

Dzisiaj rano efekty wczorajszego wystąpienia Janet Yellen przed amerykańskim Senatem powoli się zacierają.

W centrum uwagi:
•    EUR/USD w dół, ale nieznacznie
•    Dane o inflacji pogrążają NZD
•    Aukcja mleka a notowania NZD

O ile we wtorek amerykański dolar umocnił się po słowach Yellen, to już dzisiaj ta waluta zeszła na dalszy plan, a o sytuacji na wykresach poszczególnych par walutowych decydują dane także spoza USA.

EUR/USD w dół, ale nieznacznie

Wczoraj notowania eurodolara przekroczyły w dół barierę 1,36 i dotarły na koniec dnia w okolice 1,3568. Rejon 1,3565-1,3573 był technicznym poziomem wsparcia, jednak niezbyt skutecznym, jak pokazało zachowanie się kursu EUR/USD.

Dzisiaj rano notowania tej pary walutowej nadal spadają – obecnie zeszły one poniżej poziomu 1,3560. Skala dzisiejszej zniżki jest niewielka w porównaniu do wczorajszych przecen, niemniej jednak jeśli notowania EUR/USD szybko nie powrócą przynajmniej ponad 1,3570, a najlepiej ponad 1,36 – to prawdopodobnie będziemy świadkami dalszego osuwania się wartości tej pary walutowej na południe. Najbliższym istotnym poziomem technicznego wsparcia są okolice 1,3500-1,3510, które byłyby silną barierą dla niedźwiedzi.

Dane o inflacji pogrążają NZD

Dzisiaj rano uwagę inwestorów przyciąga sytuacja na wykresie NZD/USD. Wartość tego kursu walutowego wczoraj zeszła poniżej 0,88, a dzisiaj kontynuuje dynamiczne spadki – rano przekroczony został w dół poziom 0,87.

Bezpośrednią przyczyną dzisiejszego spadku wartości nowozelandzkiego dolara były dane dotyczące inflacji w Nowej Zelandii. Dzisiaj podano bowiem, że w II kw. br. inflacja CPI w tym kraju w ujęciu rdr wzrosła o 1,6%. Jest to wprawdzie przyspieszenie z wcześniejszych 1,5% rdr, jednak to mniejsza dynamika niż oczekiwano na rynku – konsensus wynosił 1,8% rdr.

Rozczarowujące tempo inflacji konsumenckiej budzi pytania o dalsze podwyżki stóp procentowych w Nowej Zelandii. Obecnie Bank Rezerw Nowej Zelandii (RBNZ) zacieśnia politykę monetarną – i na rynku spodziewana jest raczej kontynuacja tych działań. Najbliższe posiedzenie banku zaplanowane jest na 23 lipca i oczekiwana jest wtedy podwyżka stóp o 25 punktów bazowych do poziomu 3,5%. Niemniej jednak, gorsze dane dotyczące inflacji budzą spekulacje dotyczące możliwej rezygnacji banku z rychłego podnoszenia stóp.

Aukcja mleka a notowania NZD

Dane o inflacji to ważny czynnik wpływający na spadek kursu NZD/USD – ale nie jedyny. Już wczoraj notowania tej pary walutowej znajdowały się pod presją podaży. Z jednej strony, odpowiadała za to siła USD po słowach Yellen. Z drugiej strony, na presję tę wpłynęły wyniki aukcji mleka organizowanej przez nowozelandzką Fonterra Co-operative Group. Na aukcji tej spadły ceny mleka, co było wynikiem słabego popytu.

To zaś jest niekorzystna sytuacja dla nowozelandzkiego dolara. Przemysł nabiałowy generuje bowiem aż 7% PKB Nowej Zelandii. Fonterra Co-operative Group – spółdzielnia, której właścicielami jest ok. 10,5 tys. farmerów – to największy na świecie eksporter nabiału, odpowiadający za aż jedną trzecią globalnego handlu tego typu produktami.