OEX przejmuje w internecie

Marcel ZatońskiMarcel Zatoński
opublikowano: 2024-01-30 20:00

Fulfilio z grupy OEX po kilkunastu miesiącach współpracy z agencją SellerSwitch uznało, że opłaca mu się ją kupić.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • co i dlaczego kupuje Fulfilio z grupy OEX,
  • jakie są plany giełdowej grupy w zakresie usług magazynowych i wsparcia sprzedaży dla esklepów,
  • jak na koniunkturę w polskiej branży wpływają sprzedawcy z Azji.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Czasem współpraca układa się tak dobrze, że trzeba się mocniej związać. Fulfilio, obsługująca branżę e-handlową spółka z giełdowej grupy outsourcingowej OEX, właśnie stała się większościowym udziałowcem agencji wielokanałowej SellerSwitch. Przejmowana firma zajmuje się obsługą i wsparciem sprzedaży na dużych platformach e-handlowych, takich jak Allegro, Amazon, Empik czy eBay. Wartości transakcji nie ujawniono.

- Zaczęliśmy współpracę z SellerSwitch pod koniec 2022 r. Nasi klienci byli z tego zadowoleni i coraz większa część obsługiwanego przez nas biznesu korzystała z usług tej spółki. To wynikało m.in. ze stałego wzrostu popularności handlu transgranicznego i popytu na integracje z platformami e-handlowymi z różnych krajów ze strony np. sprzedawców z Azji. Uznaliśmy więc, że zamiast dzielić się marżą, możemy dzięki transakcji powiększyć nasz biznes – mówi Arkadiusz Filipowski, prezes Fulfilio.

Wysyłkowy outsourcing

SellerSwitch działa od 2016 r. W 2022 r. (ostatnie dane w KRS) miał 3,7 mln zł przychodów oraz 0,58 mln zł zysku netto.

- Wtedy dopiero zaczynaliśmy z nimi współpracę, za sprawą której spółka wyraźnie urosła. Dzięki transakcji poszerzamy nasz zespół o ponad 20 pracowników i rozszerzamy profil działalności. SellerSwitch wsparło dotychczas ponad 100 klientów i obsłużyło w ostatnich latach e-zakupy o wartości ponad 800 mln zł – wylicza Arkadiusz Filipowski.

Fulfilio specjalizuje się w dostarczaniu usług fulfillmentowych, czyli zajmuje się operacjami magazynowymi oraz kompletowaniem zamówień dla e-sklepów i wysyłaniem ich do klientów końcowych, a także obsługą zwrotów. W ramach grupy OEX jest jednym z największych biznesów. W 2022 r. miało 120 mln zł przychodów.

- W tej chwili mamy 50 tys. m kw. powierzchni magazynowej pod Warszawą i wysyłamy ok. 2 mln przesyłek rocznie. Dysponujemy jeszcze przestrzenią do rozbudowy, powstaje też już kolejny magazyn wysokiego składu, w którym dostępnych będzie 15 tys. m kw. - mówi Arkadiusz Filipowski.

Przejęcie SellerSwitch to raczej wyjątek niż reguła. Spółka zamierza rozwijać się przede wszystkim dzięki inwestycjom w infrastrukturę, a nie akwizycjom innych biznesów.

- Rozglądamy się za poszerzeniem możliwości operacyjnych poza aglomeracją warszawską, gdzie znajdują się nasze główne magazyny. W drugiej kolejności rozważamy rozwój w jednym z sąsiednich krajów - mówi Arkadiusz Filipowski.

Azjatycki potencjał

Spory udział w biznesie Fulfilio mają azjatyccy sprzedawcy, nie tylko z Chin. To m.in. z myślą o ich obsłudze spółka zainwestowała w agencję integrującą e-sprzedawców z platformami handlowymi.

- Aktywnie poszukujemy klientów w Azji, w tej chwili odpowiadają oni za ok. 20 proc. wolumenu obsługiwanych przez nas przesyłek. Dostarczamy ich produkty do całej Europy, skracając czas dostawy do klientów końcowych. Część z tych sprzedawców pojawiła się na rynku za pośrednictwem AliExpress czy singapurskiego Shopee, które szybko wycofało się z Polski. Teraz szukają nowych metod dotarcia do konsumentów, a Polska, ze względu na dogodne połączenie morskie i kolejowe, jest naturalnym hubem logistycznym – mówi Arkadiusz Filipowski.

Nastroje w branży e-handlowej są obecnie mieszane. Widać to było po wynikach Allegro – co prawda obroty na największej platformie e-commerce’owej w Polsce po trzech kwartałach urosły o prawie 10 proc., ale prognozy zarządu na najważniejszy dla branży czwarty kwartał odebrano jako pesymistyczne. Z drugiej strony, ostatnie dane InPostu wskazywały na mocną końcówkę roku.

- Ubiegły rok był bardzo trudny dla całego e-handlu, pandemiczna dynamika wzrostu wyhamowała, ale jednocześnie doszło do trwałego wzrostu popularności e-zakupów. W tym roku też nie ma co oczekiwać wielkiej hossy, ale popyt powinien stabilnie rosnąć - mówi szef Fulfilio.