Na Polmos Bielsko-Biała jest trzech chętnych, a na Józefów — czterech. O obie fabryki starają się Bartimpex i Alko Spirit.
Jeszcze w tym roku Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) sprzeda Polmosy z Bielska-Białej i Józefowa. Obie fabryki mają tę samą sztandarową markę — Extra Żytnią i należą do średniej wielkości zakładów spirytusowych w Polsce. Do MSP wpłynęły właśnie poprawione wiążące oferty od potencjalnych inwestorów.
Oferty dla dwóch
— Propozycje nabycia fabryki z Bielska-Białej przedstawili: Bartimpex należący do Aleksandra Gudzowatego, lokalna hurtownia alkoholi Kinga oraz Alko Spirit, inny dystrybutor trunków — mówi jeden z przedstawicieli biura prasowego MSP.
Bartimpex i Alko Spirit złożyły też propozycję nabycia spółki z Józefowa. Oprócz nich oferty przedstawili: dystrybutor Polska Grupa Alkoholi oraz Krzysztof Tryliński, współwłaściciel francuskiej firmy Belvedere, związany z firmą Sobieski Dystrybucja.
Wspólna marka
Mówi się jednak, że resort skarbu może wybrać jednego inwestora dla obu spółek. Wówczas zostałby rozwiązany problem przynależności marki Extra Żytnia. Bielska firma jest co prawda jej właścicielem, ale fabryka z Józefowa ma prawo do jej produkcji. Firmy już wcześniej rozmawiały o tym, kto ostatecznie ma władać Extra Żytnią. Nie doszły jednak do porozumienia.
— Wolałbym, aby marka należała tylko i wyłącznie do zakładu z Bielska-Białej. Na liście kandydatów są wspólni potencjalni inwestorzy, i to nabywca ostatecznie ustali, która z fabryk będzie produkować wódkę Extra Żytnia — mówi Józef Kapela, prezes bielskiej spółki.
Za 80 proc. jej akcji resort może dostać 25 mln zł, za Polmos Józefów — raczej niższą kwotę.
