Operatorzy na wsi dostaną ulgi
Rozporządzenie resortu łączności, które reguluje kwestie płatności związane z przetargiem na UMTS, wprowadza też zmiany w zasadach rozliczania się z rat koncesyjnych przez lokalnych operatorów telefonii stacjonarnej. Ci, którzy wykażą się wysokimi inwestycjami na terenach słabo zurbanizowanych, będą mogli odłożyć ich spłatę na 10 lat.
Rozporządzenie ministra łączności, datowane na 29 września, wprowadza ulgi dla lokalnych operatorów w płatnościach za licencje w zamian za inwestycje poczynione na terenach słabo zurbanizowanych.
Zmiana wysokości raty koncesyjnej dla lokalnego operatora będzie miała miejsce w przypadku przyłączenia przez firmę lub podmioty związane z nim kapitałowo co najmniej 500 abonentów w gminach wiejskich i małych miastach (do 20 tys. mieszkańców), stanowiących jednak nie mniej niż 20 proc. liczby wszystkich abonentów podłączonych przez tę firmę. Kwotę do odliczenia stanowi zaś iloczyn liczby takich klientów i 1 tys. EUR (4 tys. zł). Zatem w przypadku podłączenia 5 tys. abonentów na wsi lub w małych miastach, teleoperator może sobie odliczyć od raty koncesyjnej przypadającej na dany rok 5 mln EUR (20 mln zł). Zobowiązania te ureguluje natomiast po dziesięciu latach.
Zdaniem większości zainteresowanych firm i specjalistów z branży telekomunikacyjnej, rozwiązanie to trudno nazwać złotym środkiem. O ile gęstość sieci telefonicznej na wsi może się rzeczywiście nieco poprawić, o tyle na pewno nie zmieni się sytuacja zagrożonych bankructwem operatorów i nie zachęci ich w ten sposób do zwiększenia inwestycji w telefonię lokalną.
— Inwestycje na wsi są niedochodowe. Skoro TP SA odchodzi od telefonizacji wsi z przyczyn ekonomicznych, to jak może się to opłacać lokalnym graczom, obciążonym opłatami koncesyjnymi. Potrzebne są generalne zmiany. Ruch należy do rządu, być może do URT. To rozwiązanie niczego nie zmienia — uważa Jan Guz z Netii.
Nieco innego zdania są przedstawiciele resortu łączności.
— Korzyści ekonomiczne z tytułu przesunięcia płatności za koncesje będą stymulowały operatora do inwestycji na tych obszarach. Pozwoli to na znaczący wzrost liczby telefonów na wsi, zmniejszy dystans cywilizacyjny między obszarami wiejskimi a miejskimi oraz przyczyni się do restrukturyzacji polskiej wsi — czytamy w uzasadnieniu do rozporządzenia.
„Puls Biznesu” z 12 września 2000 r.