To jedna z droższych aukcji europejskich na to pasmo (liczone jako zakres 1800/2600 MHz) – wylicza Tomasz Kulisiewicz, główny analityk firmy doradczej Audytel.
Przypomnijmy, trzy z pięciu paczek częstotliwości zdobył P4, operator sieci Play (ma zapłacić za nie prawie 500 mln zł), a dwa pozostałe – PTC, operator sieci T-Mobile (będzie go to kosztowało 452 mln zł). Obaj operatorzy zadeklarowali, że odbiorą wszystkie pozyskane częstotliwości.
Jeśli tak się stanie, operatorzy zapłacą za pasmo prawie 0,25 EUR w przeliczeniu na jednego mieszkańca, wylicza Tomasz Kulisiewicz.
- W Danii (2010 rok) i w Szwecji (2008 rok) zakres 2,6 GHz poszedł po 0,13 EUR na mieszkańca, w Hiszpanii 2,6 GHz i 1800 MHz poszły po 0,02 EUR/MHz/na głowę. Do tej pory tylko 800 MHz było droższe – od 0,42 EUR (w Szwecji w 2011 roku) do 0,81 EUR/MHz/na głowę we Włoszech w 2011 roku – mówi Tomasz Kulisiewicz.
Operator sieci Play potrzebował pasma, gdyż dotychczasowe pojemności wykorzystuje do maksimum i coraz trudniej mu upchnąć we własnej sieci nowych klientów . Wszyscy chcieli nadrobić dystans dzielący ich do operatora sieci Plus, który jako jedyny oferuje szybki internet LTE uznany za przyszłość branży.
- Po cenach zaoferowanych we wczorajszym przetargu, wyższych niż międzynarodowe benchmarki, widać, że to pasmo było operatorom wyjątkowo potrzebne. Ta różnica jest jeszcze bardziej znacząca biorąc pod uwagę, że mamy w Polsce niskie ceny, co nie pozwoli tak szybko zrekompensować nakładów – mówi Grzegorz Bernatek, szef działu analiz Audytela.
Wielkim przegranym tego przetargu jest operator sieci Orange, który jako jedyny nie będzie miał wkrótce możliwości oferowania LTE.
Operatorzy szarpnęli się na częstotliwości
opublikowano: 2013-02-14 16:00
Operatorzy zapłacą naprawdę sporo za częstotliwości z zakresu 1800 MHz w przetargu, który rozstrzygnęło wczoraj UKE.