WARSZAWA (Reuters) - W piątek rząd przyjął autopoprawkę do projektu budżetu na 2001 rok, zakładającą spadek tempa wzrostu gospodarczego i rozdysponowującą środki uzsykane ze sprzedaży licencji na UMTS.
Rynek finansowy na autopoprawkę zareagował nieznacznie, ponieważ inwestorzy już zdążyli zdyskontować rewizje budżetu. Analitycy określili zmiany poziomu wskaźników ekonomicznych jako "umiarkowane".
Jednak niekórzy członkowie Rady Polityki Pieniężnej (RPP) obawiają się, że wyższy deficyt może spowodować opóźnienie decyzji o obniżce stóp procentowych, która była spodziewana w pierwszych miesiącach tego roku.
"Fakt, że większość wpływów z UMTS rząd przeznaczył na wydatki jest złym sygnałem i może odsunąć w czasie obniżkę stóp" - powiedziała w piątek Reuterowi Wiesława Ziółkowska z RPP.
Przedstawiciele banku centralnego obawiali się, ze zwiększenie deficytu ekonomicznego może obniżyć skalę obniżki stóp procentowych, które są obecnie na poziomie 19-23 procent.
"Obecnie przed podjęciem jakiejkolwiek decyji o obniżce stóp musimy bardzo uważnie przeanalizować obecną sytuację i spróbować osiągnąć kompromis co do tego czy nowe założenia budżetu są realne" - powiedział inny członek RPP Grzegorz Wójtowicz.
Rzecznik prasowy rządu Krzysztof Luft powiedział, że autopoprawka zwiększa deficyt ekonomiczny do 1,8 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB) z planowanych wcześniej 1,6 procent.
Dodał, że według szacunków deficyt w roku ubiegłym wyniósł 2,7 procent PKB.
"W 2001 roku tempo wzrostu gospodarczego spadnie do 4,5 procent z zakładanych wcześniej 5,1 procent" - powiedział Luft Reuterowi po posiedzeniu rządu, które odbyło się w czwartek w nocy.
Luft powiedział, że niższa prognoza wzrostu gospodarczego oraz odrzucenie przez Sejm kilku propozycji zwiększających dochody i zmniejszających wydatki budżetu ograniczyły dochody budżetu o około 2,6 miliarda złotych w porównaniu do projektu budżetu przesłanego do Sejmu w listopadzie.
Rząd mniejszościowy musiał wnieść poprawkę do przygotowanego wcześniej projektu budżetu także dlatego, że projekt ten nie uwzględniał wpływów ze sprzedaży licencji na telefonię UMTS, które planowane są na poziomie 3,1 miliarda złotych.
Rząd planuje przeznaczenie z tej kwoty 1,9 miliarda złotych na wydatki, a resztę na sfinansowanie deficytu budżetowego. Niektórzy analitycy obawawiali się, że całość wpływów z UMTS może być przeznaczona na nowe wydatki, czego skutkiem mogłyby być opóźnienia w oczekiwanej obniżce stóp.
"Nadal nie znamy szczegółów, ale biorąc pod uwagę ograniczoną reakcję rynku, wydaje się, że nie była to zbyt duża niespodzianka" - powiedział Mateusz Szczurek, ekonomista z ING Barings w Warszawie.
Na otwarciu złoty wzmocnił się o 0,4 procent wobec dolara i osłabił się o 0,3 procent do euro.
Luft powiedział, że rząd obniżył także do 7,0 procent z wcześniejszych 7,2 procent prognozę średniorocznej inflacji. Stopa bezrobocia przewidywana jest na poziomie 15,4 procent wobec 14,9 procent.
((Marcin Grajewski, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))