(Depesza zbierająca informacje z konferencji prasowej)
Paweł Florkiewicz
WARSZAWA (Reuters) - Minister finansów, Marek Belka podtrzymał w trakcie czwartkowej konferencji prasowej prognozę wzrostu Produktu Krajowego Brutto (PKB) w 2003 roku o 3,1 procent i określił spodziewany wskaźnik inflacji na poziomie trzech procent.
"Nie zmieniamy naszej prognozy dotyczącej wzrostu PKB, to jest trzy procent, konkretnie mówiąc 3,1 procent" - powiedział Belka.
"Szacujemy, że wskaźnik cen towarów i usług konsumupcyjnych w roku 2003 roku wyniesie około trzech procent, a przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wzrośnie realnie o około jeden procent" - dodał.
W tym roku wzrost PKB ma wynieść 1,0 procent.
Wcześniej ministerstwo podawało też, że średnioroczna inflacja wyniesie w przyszył roku trzy lub poniżej trzech procent wobec prognozy ministerstwa na ten rok w wysokości 3,4 procent.
Belka powiedział także, że nie spodziewa się, aby deficyt ekonomiczny w przyszłym roku miał być wyższy od poziomu zakładanego w tym roku, czyli 4,9 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB).
"Nie zakładamy, aby deficyt ekonomiczny sektora finansów publicznych w roku przyszłym był większy niż w tym roku" - powiedział Belka.
Założenia przyjmowane w pracach nad przyszłorocznym projektem ustawy budżetowej podał wcześniej doradca szefa resortu finansów.
Według nich deficyt ekonomiczny spadnie do około 3,6 procent PKB w 2003 roku z 4,9 procent zakładanych na ten rok.
Minister pracy Jerzy Hausner, również obecny na konferencji prasowej, powiedział, że w marcu stopa bezrobocia może minimalnie spaść z 18,1 procent w lutym.
"W marcu 2002 stopa bezrobocia nieznacznie spadnie. Następne dwa miesiące ze względu na czynniki sezonowe będą łatwiejsze" - powiedział Hausner. W marcu 2001 roku stopa bezrobocia wyniosła 15,9 procent.
Minister dodał, że jeżeli w gospodarce nic się nie zmieni, jego wcześniejsza prognoza stopy bezrobocia na koniec roku, czyli 19,7-19,9 procent, jest nadal aktualna.
Belka powiedział także, że deficyt budżetowy po trzech miesiącach 2002 roku wyniósł około 40 procent planowanego na cały rok.
Tegoroczny deficyt budżetowy w ustawie budżetowej ustalono na poziomie 40 miliardów złotych, czyli 5,2 procent Poduktu Krajowego Brutto (PKB). Dochody państwa zapisane w ustawie to 145,08 miliarda złotych, a wydatki to 185,08 miliarda złotych.
Wcześniej podczas posiedzenia sejmowej komisji finansów, wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała, że dochody budżetu po trzech miesiącach tego roku wyniosły 31,3 miliarda złotych, czyli 21 procent całorocznego planu, zaś wydatki stanowiły 25,8 procent planu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))