Kurs odniesienia na pierwszą sesję wynosił 4,40 zł, a pierwsze transakcje zawarto z ceną o blisko 100 proc. wyższą.
Stanusch Technologies jest spółką informatyczną oferującą zaawansowane rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję.
"Zwiększają one efektywność działań w zakresie wyszukiwania treści, reklamy internetowej, procesów wsparcia sprzedaży (SFA) i obsługi klienta (Customer Care). Przygotowane przez spółkę oprogramowanie wykorzystujące sztuczną inteligencję sprawia, że komunikacja pomiędzy ludźmi i komputerami staje się bardziej intuicyjna, przyjazna i efektywna. Rozwiązania te wyposażone są w autorski mechanizm przetwarzania języka naturalnego (NLP), w oparciu o który można tworzyć kolejne innowacyjne produkty lub usługi. Głównymi produktami firmy są Wirtualny Doradca (chatterbot) oraz wyszukiwarka semantyczna Web 3.0 - InFind" - chwali się spółka.
Do tej pory firma a zrealizowała ponad 30 projektów m.in. dla Empiku, Getin Banku, ING Banku Śląskiego, Invest Banku, InPostu, Telekomunikacji Polskiej, Polskiego Radia Euro, Inforu, Gaspolu, Zelmera, Barlinka, Ceramiki Paradyż.
Głównym udziałowcem firmy jest należący do Kulczyk Holding fundusz Phenomind Ventures, kierowany przez Sebastiana Kulczyka.
Spółka prognozuje 2,6 mln zł przychodów i 516 tys. zł zysku netto w 2011 r. Plan na rok 2010 zakłada 1,1 mln zł przychodów i 30 tys. zł zysku netto.
W 2009 r. firma miała 736 tys. zł przychodów i 469 tys. zł straty netto.
Opóźniony debiut spółki Kulczyka juniora
W końcu udało się zrównoważyć podaż i popyt na akcje spółki Stanusch Technologies, kontrolowanej przez fundusz Sebastiana Kulczyka.