To kolejny ważny sygnał, że poprawia się klimat biznesowy dla Orlenu dla Litwie. Z pomysłem budowy rurociągu polski koncern występuje już przecież od lat, ale poprzedni rząd Litwy odrzucał te plany. Wartość inwestycji w rurociąg szacuje się na 110 mln USD.
Taka inwestycja jest dla Orlenu ważna, bo „pozwoliłaby na utrzymanie konkurencyjności litewskich produktów paliwowych na światowych rynkach i stworzyłaby solidne podstawy do długoterminowej działalności biznesowej spółki na rynku litewskim”. Prościej: obniżyłaby koszty transportu produktów z rafinerii Orlenu, przewożonych obecnie koleją.
- Z naszej perspektywy taka inwestycja zagwarantuje długofalowo ekonomiczną opłacalność prowadzenia działalności biznesowej na litewskim rynku, a także może przyczynić się do zwiększenia rocznych mocy przerobowych rafinerii o ponad 10%, tj. do 11 mln ton – mówi cytowany w komunikacie Ireneusz Fąfara, prezes Orlen Lietuva.
Orlen Lietuva wystąpił też z propozycją włączenia inwestycji do nowego planu działania w ramach realizacji Narodowej Strategii Niezależności Energetycznej na lata 2012-2016.