Wartość akwizycji, która miała miejsce w 2010 r. opiewała na 3,26 mld USD.

Władze zarzucają Waldyr’emu Prado, 43-letniemu byłemu doradcy finansowemu banku Wells Fargo i jednemu z klientów brokera, Igorovi Cornelsen’owi, osiągnięcie nielegalnych zysków z insider tradingu po tym jak Prado dowiedział się o planowanej umowie akwizycyjnej od innego z klientów, który zainwestował w 3G.
Zarówno Cornelsen, 65-letni dyrektor w spółce inwestycyjnej zlokalizowanej na Brytyjskich Wyspach Dziewiczych, jaki Prado mieszkają w Brazylii i jak do tej pory nie zostali aresztowani.
Prado wyjechał z USA do Brazylii w 2012 r. po wniesieniu sprawy sądowej przeciwko obydwu mężczyznom przez amerykańską Komisję Giełd i Papierów Wartościowych. Swoją „ucieczkę” tłumaczył obawą o oskarżenie o „krzywoprzysięstwo”, a wybór Brazylii uzasadnił brakiem polityki ekstradycyjnej w tym kraju.
Prokuratura wyjaśnia, że zdobyła dowody na nielegalną działalność oskarżonych.
Dysponuje ponoć m.in. korespondencją elektroniczną, z której jasno wynika, że Prado w maju 2010 r. informował Cornelsena iż ma „pewną wiadomość, której nie może przekazać telefonicznie”. Od maja do sierpnia Cornelsen kupował opcje na akcje Burger Kinga. Po tym jak we wrześniu 2010 r. fundusz 3G ogłosił plan przejęcia Burger Kinga obaj panowie sprzedali posiadane udziały w amerykańskiej sieci restauracji fast food. Prado zarobił na tym ponad 175 tys. USD zaś Cornelsen około 1,68 mln USD.
Jak informuje prokuratura, zarzucane im nielegalne czyny zagrożone są karą maksymalną do 20 lat więzienia.