Pierwsze półrocze 2014 r. należało do spółki Robyg, która znalazła nabywców aż na 1056 mieszkań, uzyskując o 50 proc. lepszy wynik niż przed rokiem. Drugie miejsce zajął Murapol z 1003 sprzedanymi lokalami i wynikiem poprawionym o 75 proc. Na trzeciej pozycji znalazł się Dom Development, który sprzedał 863 mieszkania, czyli o 19 proc. więcej.
Słupki w górę
Co ciekawe, okres od stycznia do czerwca 2014 r. był zadowalający dla większości głównych firm deweloperskich, np. Grupa Inpro podpisała 216 umów przedwstępnych, czyli o 40 proc. więcej niż przed rokiem. W przypadku Atala było to 571 umów, a wzrost wyniósł 16 proc. Pierwsze półrocze zakończył sukcesem także Ronson, sprzedając 416 mieszkań, czyli najwięcej w historii firmy. W bardzo dobrej kondycji jest także firma LC Corp, która w pierwszym półroczu podpisała 618 umów w porównaniu do 230 przed rokiem (wzrost o 169 proc.). Budimex Nieruchomości poprawił statystyki o 98 proc. (podpisano 553 umowy wobec 280 przed rokiem).
Gorsze wyniki uzyskała natomiast Wikana, która sprzedała 91 lokali wobec 113 w pierwszym półroczu 2013 r. Spółka nie zwalnia jednak tempa. Buduje m.in. w Lublinie (kolejne etapy Miasteczka Wikana, osiedle Oranżeria, Sky House budynek A, Osiedle Marina 3), w Rzeszowie (Zielone Tarasy II, Osiedle Panorama III), Zamościu (Osiedle Świerkowa Aleja VI etap) i Krośnie (Osiedle Generalskie B3).
— W przygotowaniu mamy 18 projektów, w których znajdzie się 2275 mieszkań — zapowiada Sławomir Horbaczewski, prezes Wikany.
Specjalne zachęty
W pierwszym półroczu odbyło się wiele akcji promocyjnych, np. podczas organizowanych przez Murapol dni otwartych można było kupić mieszkanie taniej nawet o kilkadziesiąt tys. zł.
— Rozdawaliśmy bony i karty rabatowe na wykończenie lokali. Bezpłatnych porad aranżacyjnych udzielały Małgorzata Rozenek i Natalia Nguyen, znane z programów TVN. Powodzeniem cieszył się także Program 5000, dzięki któremu klienci, którzy zarekomendowali nas poszukującym własnego M, otrzymywali nawet 5 tys. zł — wyjaśnia Michał Sapota, prezes Murapolu. — Odwiedzający mogli przyjrzeć się warsztatowi blogerów kulinarnych i spróbować przyrządzonych dań, bardzo oryginalnychi szybkich do zrobienia — mówi Radosław Bieliński, rzecznik prasowy Dom Development.
W wiosennej promocji klienci Inpro mogli otrzymać 5 proc. rabatu na mieszkania i domy w wybranych inwestycjach, ale też kolektory słoneczne i 5 lat gwarancji na dom, piwnicę gratis albo tańsze miejsce postojowe w hali garażowej. Dolcan oferował klientom zawarte w cenie wykończenie mieszkań, akty notarialne, a poza tym bony na materiały wykończeniowe. Do każdego kupionego miniapartamentu w Miasteczku Rubikon deweloper dodawał gratis projekt wykończenia. Liczne działania prosprzedażowe prowadził także Atal. Na niektórych osiedlach dewelopera były to promocje na miejsca postojowe. Na innych obniżano ceny ostatnich gotowych mieszkań.
— Klienci doceniają przede wszystkim promocje cenowe. Najbardziej zależy im na obniżeniu ceny mieszkania, ale równie przychylnie patrzą na niższe ceny za miejsca garażowe lub komórki lokatorskie. W ostatnim czasie widać zainteresowanie promocjami, w których jest obniżona cena za wykończonemieszkania — mówi Ewelina Juroszek, dyrektor ds. sprzedaży mieszkań Atal. Promocji cenowych nie stosowała natomiast Wikana. Według prezesa spółki, ceny jej mieszkań były zbyt niskie, dlatego znacznie je podwyższono i prawdopodobnie będą nadal rosły.
— Upustów udzielamy jedynie klientom znacznie przyspieszającym przyjęte przez nas harmonogramy płatności. Korzystamy natomiast z narzędzi marketingowych, zarówno skomplikowanych, np. zaawansowanych badań preferencji klientów, także potencjalnych, jak i znacznie prostszych, typu reklama — mówi Sławomir Horbaczewski.
Tendencja makro
W pierwszym półroczu zaszły zmiany preferencji kupujących. Choć wciąż najlepiej sprzedają się mieszkania dwupokojowe i kawalerki, rośnie popyt na lokale o większych metrażach. — Interesują się nimi rodziny wielodzietne. Dopłaty z rządowego programu to dla nich dobra okazja do zmiany małego mieszkania na większe — zauważa Rafał Zdebski, dyrektor handlowy Inpro.
Podobne obserwacje ma Ewelina Juroszek. — Klienci coraz częściej interesują się mieszkaniami trzypokojowymi o powierzchni 55-65 mkw., a także około 100-metrowymi lokalami czteropokojowymi. Dlatego w nowych inwestycjach deweloperskich z pewnością wzrośnie liczba większych mieszkań — uważa Ewelina Juroszek. Taki pomysł ma m.in. Ronson.
— W naszych nowych inwestycjach znajdzie się nieco więcej niż ostatnio dużych lokali 3- i 4-pokojowych. Powodem jest obserwowany od pewnego czasu wzrost zainteresowania większymi lokalami — wyjaśnia Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu Ronson Development.