Tarcza antykryzysowa – tak rząd nazwał pakiet pomocowy dla gospodarki, którego wartość ma wynieść 212 mld zł, czyli aż 9,2 proc. PKB. Pakiet składa się z pięciu filarów:

I filar – Bezpieczeństwo pracowników
Państwo pokryje 40 proc. wynagrodzenia do wysokości przeciętnego wynagrodzenia w Polsce, 40 proc. weźmie na siebie pracodawca, 20 proc. pracownik.
Osoby na umowach cywilnoprawnych i samozatrudnione dostaną 2 tys. zł brutto.
Zostanie podwyższony zasiłek z tytułu opieki nad dzieckiem w wieku do 8 lat, w razie wydłużenia terminu zamknięcia szkół. Decyzja w sprawie terminu zapadnie w weekend lub na początku przyszłego tygodnia.
II filar – Bezpieczeństwo przedsiębiorstw
Małe firmy
Wsparcie dla firm, które w ciągu miesiąca stracą 20 proc. dochodów lub po 15 proc. w dwóch miesiącach. Będą one mogły obniżyć wymiar pracy o 20 proc., a 80 proc. zostanie podzielone po połowie między pracodawcę i fundusz gwarantowanych świadczeń.
Pożyczka 5 tys. zł z funduszu pracy, dla tych którzy zatrudniają do 9 osób.
ZUS wstrzymał kontrole rutynowe
Jeśli kredyt obrotowy firmy wygasa będzie mógł z automatu zostać odnowiony. Zostanie zmieniona ustawa i bank nie będzie musiał badać zdolności kredytowej klienta.
Elastyczny czas pracy – w razie przestoju – 40 proc, przejmie fundusz gwarantowanych świadczeń
Większa firma.
Państwo bierze na siebie koszt przestojowego. Kiedy firma płaci 50 proc., fundusz gwarantowanych świadczeń pokrywa połowę
Program de minimis – gwarancje wzrosną do 80 proc. Kredyty do 3,5 mln zł. Łączna wartość około 50 mld zł, beneficjenci 100 tys. firm.
PFR – uruchamia dodatkowe środki na dokapitakizowanie firm, które nie mogą na to liczyć na warunkach rynkowych.
Duże firmy
W przypadku dużego kredytu – dopłata do odsetek do kredytów, łącznie wartości 500 mln zł.
Przejmowanie wynagrodzeń, gwarancje i fundusz dopłat z BGK. Rozliczenie straty w przypadku spadku obrotów o 50 proc. w 2020 r. do limitu 5 mln zł
W przypadku lock down w firmie będzie możliwość włączenia postojowego. Pensja zostanie zredukowana o 50 proc., a na dodatek rząd połowę weźmie na siebie, co oznacza spadek kosztów dla firmy o 70 proc.
Branża turystyczna
Wydłużenie do 180 dni możliwości zwrotów za niezrealizowane wycieczki dla firm turystycznych (obecnie wynosi 30 dni). Zamiast zwrotu pieniędzy klient może odebrać voucher
Branża transportowa.
20-30 proc. firm może utracić zdolność spłaty leasingu. W związku z tym ARP uruchamia program refinansowania umów leasingowych o wartości 1,7 mld zł. Ma być gotowy za 2 tygodnie.
Każdy przedsiębiorca będzie mógł odłożyć w czasie wszystkie zobowiązania publiczno prawne
Odroczenie płatności ZUS do czerwca, a potem jeśli ktoś będzie wnioskował, płatność ratalną. Bez opłaty prolongacyjnej.
Negocjowanie umowy z dostawcami prądu, gazu. PGNiG – Jerzy Kwieciński gotowy do działania. Takie same rozmowy do końca tygodnia. Wierzymy, że to może zostać wypracowane
III filar – Służba zdrowia
Rząd zapowiada wydatki rzędu 7,5 mld zł
IV filar — Zapewnienie bezpieczeństwa depozytów, lokat, płatności
Tu nie ma żadnych nowości w stosunku do działań ogłoszonych we wtorek przez NBP, czyli obniżna stóp procentowych, uruchomienie operacji LTRO i Repo. Adam Glapiński, prezes NBP, obecny podczas prezentacji tarczy antykryzysowej, uspokajał, że bank centralny ma "nieprzebrane zapasy gotówki". Zapewnił, że pieniędzy w bankomatach nie zabraknie. Przyznał, że jest duży popyt na walutę.
Operacje repo ruszyły już w poniedziałek.
NBP rozpoczął też skup obligacji skarbowych na dużą skalę. Pierwsza aukcja ma się odbyć jutro.
V filar – Fundusze na ożywienie gospodarki
Program inwestycji publicznych realizowany przez nowo powstały fundusz wyposażony w 30 mld zł. Cel: inwestycje w infrastrukturę, modernizacja szkół, szpitali, biotechnologia i inne.
Przedstawiciele biznesu nie kryją rozczarowania a nawet niezadowolenia z rządowych propozycji:
Grzegorz Barszczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan
Na podstawie zapowiedzi, które zaprezentowano przed chwilą na konferencji po Radzie Gabinetowej można wyciągnąć dwa wnioski. Albo Rząd i Prezydent nie doceniają skali zagrożenia gospodarki albo nie mają pomysłu co mogli by w tej sytuacji zrobić. W to drugie, jako organizacja pracodawców, nie możemy uwierzyć. Przekazaliśmy do Rządu konkretny pakiet propozycji zebranych w szerokich konsultacjach z kilkuset firmami. Zatem, jeżeli te propozycje zostały wykorzystane w tak okrojonej formie jak ogłoszono, najwyraźniej mamy do czynienia z bagatelizowaniem skali zagrożenia.
Zabrakło całego szeregu rozwiązań, które są oczekiwane tu i teraz, żeby firmy mogły w ogóle funkcjonować:
- zawieszenie terminów procesowych
- zawieszenia obowiązku badań lekarskich dla pracowników, skoro nie działa medycyna pracy
- przedłużenie oświadczeń o zatrudnieniu cudzoziemców
- uwolnienia środków z kont split payment VAT
- odsunięcia podatków sankcyjnych
- zabezpieczenia przed odpowiedzialnością za niezrealizowanie umów
Krytykowana jest też inicjatywa ZUS dotycząca prolongaty składek na ubezpieczenia społeczne an 3 miesiące.
– Jeśli, ktoś chce wyłożyć mikro i mały biznes, to niech dalej lansuje pomysły “odroczenia płatności ZUS”. Wówczas ci, którzy przetrwają teraz, mogą paść pod ciężarem skumulowanych długów w czasie odbudowy gospodarki. ZUS dla mikro i małych firm należy zawiesić do czerwca (bez wliczania tego w okres składkowy - mówi w dosadny sposób Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Pracodawców Polskich.
Związek Przedsiębiorców i Pracodawców ocenia filar pakietu osłonowego poświęcony przedsiębiorcom, jako niewystarczający i nieprzystający do skali i charakteru faktycznego zagrożenia. Apelujemy do premiera Mateusza Morawieckiego o uwzględnienie w planie przede wszystkim:
zawieszenia spłaty danin publicznoprawnych, przede wszystkim składek na ubezpieczenia społeczne, dla mikro i małych przedsiębiorców;
uruchomienie linii tanich, łatwo dostępnych (z wekslem jako jedyną formą zabezpieczenia) pożyczek dla mikro i małych przedsiębiorców, z limitem kwotowym maks. 15 proc. przychodu firmy za ostatni rok sprawozdawczy, lecz nie więcej niż 300 tys. PLN.
Marek Goliszewski prezes BCC.
- Przede wszystkim należało zawiesić obowiązek odprowadzania składek do ZUS przez przedsiębiorców, a nie tylko odłożyć go w czasie.
- Ponadto, nic nie wiadomo o kwestii braku kar za niezłożenie w terminie deklaracji podatkowych (brak personelu księgującego).
- Nie nawiązano do postulowanego przez organizacje pracodawców odroczenia do 1 stycznia 2021 roku wprowadzenia PPK dla pracodawców zatrudniających do 50 pracowników oraz wstrzymanie obowiązku opłacania składek PPK w firmach średnich i dużych.
- Zabrakło wydłużenia rozliczeń projektów realizowanych ze środków unijnych poza 30 czerwca.
- W zamówieniach publicznych miał chwilowo odpaść obowiązek przedstawienia zaświadczeń o niezaleganiu z podatkami i ZUS.
- Miało być również możliwe odroczenie spłaty rat kredytów inwestycyjnych.
- Wreszcie, nie usłyszeliśmy ani słowa o tym jak zamierzamy wykorzystać 7,4 mld euro z Unii Europejskiej, co jest kluczowe z punktu widzenia wszystkich obywateli.