W ofercie niemieckiej firmy pojawi się wersja turbo S o mocy 630 KM i maksymalnym momencie obrotowym 820 Nm, o 80 więcej niż w poprzednim flagowym wariancie. Zmianę da się odczuć na liczniku, bo pierwszą setkę auto osiąga po nieco trzech sekundach i rozpędza się do 315 km/h. Porsche musiało przebudować czterolitrowy silnik V8 biturbo.

Firma nie zapomniała o tych, którzy mają trochę zieleni w głowach. Panamera 4S e-hybrid z akumulatorem o pojemności 17,9 kWh oferuje zasięg do 54 km w trybie elektrycznym, więc wystarczy, żeby ekologicznie pojeździć trochę po mieście. Silnik elektryczny o mocy 136 KM zintegrowany jest z ośmiobiegową przekładnią dwusprzęgłową PDK i wspiera benzynowy silnik o pojemności 2,9 litra i mocy 440 koni.
Panamera będzie dostępna jako sportowa limuzyna, sport turismo i executive z wydłużonym rozstawem osi. Pojawi się w salonach w połowie października. Ceny zaczynają się od 428 tys. zł, ale za najmocniejszą turbo S trzeba zapłacić co najmniej 900 tys. zł.