W rządzie i spółkach skarbu państwa trwa przedświąteczne dopinanie spraw. Pełne ręce roboty mają działy kadr gazowego PGNiG, energetycznego PGE i Ministerstwa Środowiska.



Kandydat z Lublina
Najwięcej emocji wzbudziło wczoraj wypłynięcie wśród kandydatów na prezesa PGNiG Mariusza Zawiszy, prezesa PGE Dystrybucja z siedzibą w Lublinie. Udało nam się potwierdzić, że startuje w konkursie i ma duże szanse, bo zdaniem naszych informatorów, cieszy się poparciem Włodzimierza Karpińskiego, ministra skarbu. Obaj związani są z województwem lubelskim, a ostatnie decyzje kadrowe ministra wskazują, że ma zaufanie do menedżerów z własnego terytorium (vide choćby nominacja prezesa Grupy Azoty oraz prezesa Polskiego LNG). Kariera Mariusza Zawiszy nie jest powszechnie znana. Znający go menedżerowie wskazują, że w przeszłości związany był m.in. z Zakładami Remontowymi Energetyki Lublin, Instalem Lublin, a za czasów, gdy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński, trafił do stołecznego Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Pięć lat temu przeszedł do grupy PGE.
— To jeden z najlepszych znanych mi menedżerów, ekonomista wykonujący swoją robotę bez hałasu, ale konsekwentnie. Przeprowadził pierwszy etap restrukturyzacji dystrybucji PGE. Zrobił to jak trzeba, choć wciąż jest tam wiele pracy, bo to gigantyczne przedsięwzięcie — mówi Paweł Skowroński, były wiceprezes PGE, znający Mariusza Zawiszę od lat.
— Sprawny organizator, technokrata, raczej zachowawczy. W spokojnej spółce, w spokojnych czasach na pewno dałby sobie radę na stanowisku prezesa — mówi inny były menedżer z PGE.
Giełda pełna nazwisk
Na giełdzie nazwisk w konkursie w PGNiG pojawił się też Andrzej Parafianowicz, wiceminister finansów, który — według naszych ustaleń — złożył już rezygnację ze stanowiska w resorcie. Stara się o posadę wiceprezesa ds. korporacyjnych i ma poparcie Jerzego Kurelli, obecnego p.o. prezesa PGNiG. Poza nim w konkursie startuje Zbigniew Ząbkiewicz, zwolniony przez Jerzego Kurellę były dyrektor ds. geologicznych w PGNiG, oraz Andrzej Janiszowski, były dyrektor departamentu regulacji w PGNiG, też zwolniony przez Jerzego Kurellę. Obaj cieszą się natomiast poparciem ministra Włodzimierza Karpińskiego. Startuje też Piotr Sudoł, obecny dyrektor finansowy PGNiG, oraz Zbigniew Skrzypkiewicz, członek rady nadzorczej. W konkursie startuje też naturalnie sam Jerzy Kurella. Obserwatorzy konkursu wskazują przy tym, że cieszy się on poparciem Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, podczas gdy ministerstwo skarbu podchodzi do jego kandydatury z rezerwą. Nasze źródła wskazują, że posiedzenie rady nadzorczej PGNiG, na którym wybrany ma zostać nowy zarząd, zaplanowane jest na poniedziałek. Konkurs na prezesa i członków zarządu trwa równolegle w PGE, spółce o równie strategicznym znaczeniu dla państwa, jak PGNiG. Murowanym kandydatem na prezesa jest tu Marek Woszczyk, świeżo po rezygnacji z prezesury w Urzędzie Regulacji Energetyki (to zresztą urząd nadzorujący spółki energetyczne, w tym PGE). W konkursie startuje też m.in. Waldemar Szulc, wiceprezes PGE GiEK, wytwórczego ramienia PGE.
NOKE niepewne
Przewrót kadrowy, choć spodziewany, dotknął wczoraj także Ministerstwo Środowiska, w którym od końca listopada rządzi Maciej Grabowski (zastąpił odwołanego Marcina Korolca). Piotra Woźniaka, wiceministra środowiska i głównego geologa kraju, odwołano, a na jego miejsce powołano Sławomira Brudzińskiego, pełniącego do tej pory stanowisko szefa służby cywilnej.
— Ma wieloletnie doświadczenie, jeśli chodzi o geologię, był m.in. dyrektorem w Wyższym Urzędzie Górniczym. Wraz z nowym wiceministrem przyspieszą prace nad projektem ustawy o wydobyciu gazu z łupków — tak o swoim nowym współpracowniku mówił PAP Maciej Grabowski. Sam projekt ustawy może zaś zmienić kształt. Piotr Woźniak był gorącym zwolennikiem koncepcji powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE), który miał mieć udziały w koncesjach łupkowych. Tymczasem Maciej Grabowski ogłosił wczoraj, że „NOKE nie jest niezbędny”.
— NOKE to narzędzie do osiągnięcia celu. Jeśli znajdziemy formułę, która będzie chronić interesy państwa i jednocześnie będzie bezpieczna dla środowiska, to będę otwarty na wiele rozwiązań — mówił Maciej Grabowski w wywiadzie dla agencji Bloomberg.