– Mamy kontrolę kilku instytucji państwowych naraz. Sprawdzają, jak wyglądał system sprzedaży obligacji – mówi przedstawiciel jednego z banków, prosząc o anonimowość.
Gazeta pisze, że Komisja Nadzoru Finansowego i UOKiK rozesłały do banków i domów maklerskich pisma i ankiety, które mają pozwolić na uzyskanie wiedzy o zakresie sprzedaży papierów dłużnych upadłego windykatora. To następstwo sygnałów o możliwym misselingu, czyli wprowadzaniu klientów w błąd.