Internet Party razem z lewicową Mana Party, która ma już przedstawiciela w tamtejszym parlamencie utworzą nowe ugrupowanie pod nazwą Internet Mana, i na wspólnej liście umieszczą swoich kandydatów w wyborach.

Dotcom, znany też jako Kim Schmitz potwierdził, że pośredniczył w negocjacjach, ale nie pełni żadnej funkcji w Internet Party. Stwierdził, że ma prawo do głosowania w Nowej Zelandii, ale nie może kandydować w wyborach, dopóki nie uzyska obywatelstwa tego kraju.
Dotcom, który zasłynął z założenia serwisu internetowego Megaupload stara się uniknąć ekstradycji do Stanów Zjednoczonych, po tym jak został oskarżony o naruszanie praw autorskich, a jego serwis został w 2012 r. zamknięty. W USA grozi mu nawet 20 lat więzienia.
