Pasażerowie, głównie francuscy turyści powracający z wakacji w Maroko, odmówili opuszczenia samolotu Ryanair, który z powodu mgły musiał wylądować na lotnisku nieopodal belgijskiego miasta Liege a nie w Beauvais w północnej Francji. Pasażerowie z innych trzech samolotów, które zostały zmuszone do lądowania w Belgii, zgodzili się na transport autobusami do oddalonego o ok. 350 km Beauvais. Zbuntowani pasażerowie czwartego samolotu opuścili go dopiero po interwencji policji.
- Niektórzy zachowywali się agresywnie wobec personelu portu lotniczego. Pluli na nich – powiedział Christian Delcourt, rzecznik portu w Liege.
MD, AP