Kiedy przez laty Bank of China odmówił wypłaty ponad 100 mln zł gwarancji za COVEC, który zszedł z budowy autostrady między Łodzią a Warszawą, na Chińczyków posypały się gromy. Przedstawiciele rządu oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zapewniali, że odzyskają pieniądze z nawiązką, ale procesy trwają do tej pory, a polska kasa jest pusta. Obecnie ścieżką wytyczoną przez największy chiński bank poszedł Pekao, który odmówił wypłaty 56 mln zł gwarancji za autostradowy kontrakt Polimeksu-Mostostalu. Chodzi o odcinek A4 Rzeszów — Jarosław. Do wypłaty gwarancji bank wezwała GDDKiA. Jej żądanie kwestionuje Polimex, który uważa, że prawomocnie zerwał kontrakt na A4, więc dyrekcja nie ma prawa domagać się wypłaty.
![VA BANQUE:
Bank Pekao, kierowany
przez Luigiego
Lovagli, mimo
prawnych kontrowersji
odmówił wypłaty
gwarancji za
Polimex. Jego decyzja
może uratować
budowlaną spółkę
przed bankructwem
— przynajmniej
na razie. [FOT. ARC] VA BANQUE:
Bank Pekao, kierowany
przez Luigiego
Lovagli, mimo
prawnych kontrowersji
odmówił wypłaty
gwarancji za
Polimex. Jego decyzja
może uratować
budowlaną spółkę
przed bankructwem
— przynajmniej
na razie. [FOT. ARC]](http://images.pb.pl/filtered/46c62929-3f01-47db-9581-074196fc6765/7a8a7989-3c01-5765-a40a-fe8a575a603a_w_830.jpg)
Gwarancja na żądanie
W branży drogowej zawrzało. Wielu wykonawców cieszy się, że bank utarł nosa Lechowi Witeckiemu, który wczoraj stracił stanowisko szefa GDDKiA, ale decyzja Pekao budzi też sporo prawnych kontrowersji.
— Rozumiem, że bank stara się chronić Polimex, ale jeśli wystawia gwarancje, nie ma prawa badać merytorycznych przesłanek wypłaty — mówi Jan Styliński, prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa.
— Jeśli gwarancja jest poprawna pod względem formalnym, to instytucja, która ją wystawiła, ma obowiązek wypłacić pieniądze na pierwsze żądanie wnioskodawcy — podkreśla Jarosław Sroka, prawnik z kancelarii BSJP Brockhuis Jurczak Prusak.
Ani Polimex, ani Pekao o błędach formalnych nie wspominają. Bank nie podał przyczyny odmowy wypłaty. Do tej pory, jeśli wykonawcy kwestionowali żądanie wypłaty gwarancji przez GDDKiA, zabezpieczali ją w sądzie. Tą drogą poszły m.in. Mostostal Warszawa oraz Irlandzki SIAC. Polimex do sądu nie wystąpił. Gdyby Pekao wypłacił pieniądze dyrekcji, miałby roszczenie wobec spółki, która boryka się z problemami finansowymi. Jej przetrwanie stanęłoby pod znakiem zapytania. GDDKiA wezwała także Pekao do wypłaty za Polimex 30 mln zł gwarancji dotyczących
Naczynia połączone
Polimex-Mostostal od miesięcy boryka się z problemami finansowymi, które są efektem nierentownych kontraktów na budowę dróg, stadionów i obiektów energetycznych. Przed bankructwem uchroniły spółkę dokapitalizowanie przez Agencję Rozwoju Przemysłu i sprzedaż części aktywów. Obecnie Polimex jako główny wykonawca rozpoczyna budowę bloku energetycznego w Opolu. Dzięki tej inwestycji ma się poprawić kondycja finansowa spółki, jednak wypłata gwarancji na rzecz GDDKiA mogłaby zagrozić realizacji kontraktu. odcinka A1 Stryków — Tuszyn, z którego budowy spółka także zrezygnowała. Nie ma jeszcze decyzji. Można się jednak spodziewać podobnej jak w przypadku A4.
Trudny test
Nie wiadomo także, co zrobi GDDKiA. Odmowa wypłaty gwarancji przez Pekao to pierwszy trudny test dla Ewy Tomali- Boruckiej, nowej dyrektor. W branży panuje przekonanie, że powalczy o wypłatę w sądzie, ale proces będzie trwał wiele lat. Eksperci obawiają się jednak, że dyrekcja — sparzywszy się na Polimeksie — zaostrzy kryteria wobec wszystkich.
— Gwarancja jest z definicji nieodwołalna. Odmowa wypłaty podważa sens jej wystawienia jako zabezpieczenia. W tej sytuacji zamawiający może żądać dodatkowych zabezpieczeń — uważa Jan Styliński.