Pensjonat na drzewie ze wsparciem Szwajcarii

Magdalena Mastykarz
opublikowano: 2013-12-30 00:00

Właściciele W Drzewach udowadniają, że dziecięce marzenia mogą po latach stać się pomysłem na biznes. Pomogły szwajcarskie fundusze.

Od października 2013 r. w Nałęczowie można zamieszkać w hotelu zawieszonym kilka metrów nad ziemią — w grabie, sośnie lub jodle. To biznes, który wziął się z dziecięcych pomysłów. Małgorzata i Kuba Fraszka, właściciele pensjonatu W Drzewach, od 10 lat działają w turystyce, organizując wyjazdy połączone z aktywnym spędzaniem czasu. Po kilku latach funkcjonowania na rynku ich firma S.P.A. uzyskała przydomek „for Business” i zaczęła obsługiwać firmy oraz korporacje w zakresie organizacji wyjazdów motywacyjnych i integracyjnych, szkoleń czy też konferencji. Właściciele cały czas jednak nosili się z pomysłem stworzenia czegoś, czego w Polsce jeszcze nie było. Tak powstał plan stworzenia hotelu, który mieściłby się w domkach na drzewach.

Ze wsparciem Szwajcarii

O ile zwykły domek na drzewie nie wymaga dużych nakładów finansowych, o tyle stworzenie takiego hotelu i przystosowanie do użytkowania okazało się bardzo kosztowne. Obecnie w nałęczowskich wąwozach znajdują się trzy apartamenty, których wybudowanie i wyposażenie kosztowało w sumie 550 tys. zł. Najpierw trzeba było przygotować teren — wytyczyć alejki, zbudować parking, oświetlić miejsce i zadbać o drzewostan — co pochłonęło około 80 tys. zł. Następnie wybudować apartamenty, przy czym koszt jednego to 120–150 tys. zł, a wyposażenie 25–30 tys. zł.

— Na etapie przygotowań do realizacji projektu ubiegaliśmy się o dofinansowanie z Funduszu Szwajcarskiego. Udało nam się pozyskać pieniądze w ramach projektu „EUROszansa dla Lubelszczyzny — budowanie konsensusu społecznego na rzecz zrównoważonego rozwoju subregionu w krajobrazie kulturowym trójkąta turystycznego Nałęczów — Puławy — Kazimierz Dolny” współfinansowanego przez Szwajcarię w ramach szwajcarskiego programu współpracy z nowymi krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Pozyskaliśmy odpowiednich partnerów, złożyliśmy wniosek i udało się dostać wsparcie w wysokości około 150 tys. zł. Maksymalna kwota dofinansowania, o którą można było się ubiegać, to 168 tys. zł — opowiada Kuba Fraszka, właściciel pensjonatu W Drzewach. 400 tys. zł było wkładem własnym pomysłodawców.

Nie tylko noclegi

W trzech apartamentach W Drzewach jednocześnie może przebywać sześć osób dorosłych i czworo dzieci.

— Odwiedzający polecają nasze domki swoim znajomym, dzięki czemu z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem weekendy są niemal w pełni zarezerwowane — mówi Kuba Fraszka.

Średnio miesięcznie pensjonat odwiedza 50 osób. Doba w domku na drzewie kosztuje od 240 do 390 zł (jest to cena za dwie dorosłe osoby), kolejne osoby (dzieci) to koszt 50–60 zł. Poza pobytem w nałęczowskim pensjonacie można skorzystać m.in. z plenerów malarskich i fotograficznych, lotu balonem, wspinaczki na drzewa pod okiem instruktora czy wycieczek przyrodniczych. A będzie się działo jeszcze więcej...

— Ciekawych pomysłów na rozwój mamy wiele. Czy w ramach tej samej lokalizacji, czas pokaże. Sąsiadujemy z działką gminną i jeśli uda się porozumieć, być może stworzymy kompleks edukacyjno-wypoczynkowy — opowiadają właściciele W Drzewach.