PERŁA: WALKA TRWA
Wciąż trwa walka o opanowanie lubelskiej Perły. Małopolski Browar Strzelec (48 proc. akcji firmy) zwrócił się do sądu z pozwem o zatwierdzenie wyboru czterech jego przedstawicieli do rady nadzorczej. Po drugiej stronie barykady stoi Hubert Gierowski, który wraz z wspierającymi go akcjonariuszami kontroluje 51 proc. akcji spółki.
Batalia o przejęcie kontroli nad Zakładami Piwowarskimi Perła w Lublinie wydaje się nie mieć końca. Grudniowe (szóste już w ciągu ostatnich kilku miesięcy) nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Perły miało rozstrzygnąć o wyborze nowych członków do rady nadzorczej. Małopolski Browar Strzelec, posiadający 48 proc. akcji Perły, zamierzał wprowadzić do rady dwóch przedstawicieli. Ze względów proceduralnych to się jednak nie udało. Była to już druga próba Strzelca.
Czterech niepewnych
Wcześniej na listopadowym NWZA Strzelec zdołał wprowadzić do rady nadzorczej czterech swoich przedstawicieli. Głosowanie uznano jednak za nieważne.
W efekcie w siedmiooosobowej radzie nadzorczej wciąż zasiadają wyłącznie przedstawiciele drugiego największego akcjonariusza Perły, czyli Huberta Gierowskiego, który latem przejął 51 proc. akcji lubelskiej spółki. Obecnie oficjalnie w rękach Gierowskiego pozostaje niewiele ponad 1,8 tys. akcji Perły z prawie 7 tys. wszystkich zakupionych papierów. Pozostałe akcje ma 5 osób fizycznych oraz trzy firmy (finansowe, konsultingowe i jedna adwokacka), prawdopodobnie powiązane z Gierowskim.
— O tym, czy wprowadzenie przez nas czterech członków do rady nadzorczej na listopadowym NWZA Perły było zgodne z procedurami, zadecyduje sąd. Złożyliśmy w tej sprawie pozew — mówi Adam Brodowski, prezes Strzelca.
Nadal nie wiadomo, co z kontrolowanymi przez siebie akcjami zamierza zrobić Hubert Gierowski. Sprawa być może wyjaśni się w przyszłym tygodniu, podczas spotkania dwóch głównych akcjonariuszy Perły. Wcześniej kierownictwo Strzelca deklarowało chęć odkupienia całego pakietu akcji Perły od Huberta Gierowskiego za około 36 mln zł, czyli o 6 mln zł więcej niż za swój pakiet zapłacił Gierowski. Propozycja ta do tej pory nie spotkała się z żadnym odzewem.
Traci browar
Walka o Perłę niekorzystnie odbija się na na samym browarze. Spory między akcjonariuszami i chęć dominacji każdej ze stron powodują, że Perła wciąż czeka na dokapitalizowanie. Kilka ostatnich prób podwyższenia kapitału akcyjnego nie zostało przegłosowanych.
— Mamy plany inwestycyjne, które jednak będziemy musieli skorygować i poszukać innych dróg finansowania — twierdzi Czesław Szczepaniak, prezes Perły.