S&P 500 spadał ok. półtorej godziny po rozpoczęciu wtorkowej sesji o 0,7 proc., z kolei Dow Jones Industrial Average nieznacznie rósł. Technologiczny Nasdaq Composite tracił 1,8 proc.
Na S&P 500 najbardziej zyskiwały opieka zdrowotna (1,9 proc.), energia (1,6 proc.) oraz dobra użytku codziennego (1,2 proc.). Z kolei największe straty odnotowywały technologie (-2,8 proc.) i usługi telekomunikacyjne (-1,7 proc.).
Deprecjacja jest odwróceniem niedawnego trendu. Ostatnie dwa miesiące 2023 r. były czasem dużych wzrostów głównych indeksów. S&P 500 odnotował 9-tygodniową serię zysków, czyli najdłuższą od 2004 r. i zbliżył się do rekordowego wyniku na poziomie 4796,56.
We wtorek sektor technologiczny otrzymał cios po tym, jak analitycy Barclays obniżyli rating akcji Apple do poziomu niedoważania. Uzasadnili swoją decyzję obawami o popyt na nowe iPhone’y. W rezultacie gigant z Doliny Krzemowej tracił .
Inwestorzy oczekują również na raport o zatrudnieniu w USA, który ukaże się w piątek. Dane mogą być kluczowe dla Rezerwy Federalnej przy podejmowaniu decyzji o stopach procentowych na kolejnym posiedzeniu.
Jednocześnie bitcoin podrożał o ponad 3 proc. do 45 tys. USD po raz pierwszy od początku 2022 r. Wzrosły nadzieje, że SEC (amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd) zatwierdzi fundusz ETF na bitcoina spot.

