Dodał, że dotąd spółka produkowała dla meblarstwa, a teraz wprowadziła rozwiązania m.in. w obszarze chemii budowlanej i meblarskiej, materiałów dla budownictwa. Nowe produkty stanowią już ponad 13 proc. przychodów grupy.
Celem grupy jest skupienie się na Polsce, by stawić czoła konkurentom posiadającym fabryki na Białorusi i Ukrainie.
- Musimy być mocno umocowani w Polsce. Teraz staramy się maksymalnie wykorzystać efekt m.in. tego, że mamy pieniądze i tym chcemy wygrywać - dodał prezes firmy.
W tym roku na inwestycje Grajewo przeznaczy 80 mln zł, w przyszłym 100 mln zł.
- W 2015 r. również moglibyśmy przeznaczyć na inwestycje (w zakłady i produkty - przyp. red.) 100-120 mln zł - ujawnił Wojciech Gątkiewicz.
Dodał, że minimalnym celem jest uzyskanie w 2013 r. wyniku lepszego niż w 2012 r.
- Już się poprawił. W przychodach będzie nieco lepiej. Widzimy, ze październik spełnił oczekiwania. Listopad też biegnie zgodnie z przyjętymi oczekiwaniami - podał Wojciech Gątkiewicz.
Nie chciał powiedzieć, czy zarząd będzie rekomendował wypłatę dywidendy z zysku za 2013 r.
- Z jednej strony chciałbym, by pieniądze zostały na rozwój i inwestycje, ale wiemy, że wielu drobnych inwestorów czeka na dywidendę. Zobaczymy co powie właściciel - uciął prezes Pfleiderer Grajewo.
Pfleiderer Grajewo poczeka z akwizycjami
- Zakładamy, że do końca 2015 r., może do 2016 r. nie będziemy wykonywać ruchów strategicznych. Dopiero w 2017 r. możemy zadziałać w zakresie inwestycji: rozbudowy, przebudowy, akwizycji lub wejścia w nowe obszary - powiedział na konferencji prasowej Wojciech Gątkiewicz, prezes Pfleiderer Grajewo.