Piątkową sesja na GPW kolejny raz może zdominować Elektrim. Po korzystnej dla spółki decyzji sądu o odrzuceniu upadłości, w czwartek wieczorem poinformowaliśmy o możliwym porozumieniu BRE Banku z Vivendi. Francuski akcjonariusz zamierza poprzeć bank we wniosku o zmianę rady i zarządu w Elektrimie. Wszystko wskazuje na to, że BRE udzieli Elektrimowi kredytu na spłacenie wierzycieli, a Vivendi przejmie 49 proc. akcji Elektrimu Telekomunikacja. Kredyt BRE rozwiąże wątpliwości, czy bank chce ratować Elektrim, czy chce wyciągnąć jego aktywa energetyczne.
Jest to dla spółki najlepszy scenariusz i stanowi niewątpliwy sygnał do wzrostu. Elektrim pozbędzie się co prawda aktywów telekomunikacyjnych, jednak spłaci obligatariuszy, którzy zapowiedzieli, że czekają na propozycje spółki.
Dodatkowe szanse na zwyżkę daje zwiększanie w udziałów w Elektrimie przez akcjonariuszy skupionych wokół BRE. Zarówno Opara, jak i Jakubas zapowiedzieli zamiar skupowania akcji spółki. Wszystko wskazuje na to, że swoje udziały zwiększa również BRE.
Z drugiej strony zarząd Elektrimu będzie bronił swojej pozycji i opóźniał walne, jednak wielokrotnie pokazywana konsekwencja BRE powinna i tu przynieść efekty. Co istotne, w ślad za Elektrimem mogą pójść też akcje BRE, który może sporo zarobić na spółce.
Poza Elektrimem przebieg sesji zdominuje zagranica, w szczególności kolejne publikacje amerykańskich spółek. Nieco optymizmu ze strony zarządów Compaq, Yahoo!, Advanced Micro Devices i Apple Computer wywołały zwyżki na czwartkowej sesji. Dołożyły się do tego lepsze dane z rynku oraz wyższy od oczekiwań indeks Philadelphia FED. Dobre nastroje popsuły jednak wczorajsze publikacje IBM i Microsoft. IBM miał zysk na akcję minimalnie wyższy od prognoz, a niższe przychody ze sprzedaży. Microsfot miał zysk zgodny z oczekiwaniami analityków, a wyższe przychody. Jednak spółka zapowiedziała gorsze perspektywy w najbliższych kwartałach. W konsekwencji akcje IBM i Microsoft sporo straciły w handlu posesyjnym.
Nie ma natomiast złych sygnałów ze strony starej ekonomii, więc nie powinno to mocno pociągnąć indeksów. Wcześniej dobre wyniki pokazały General Electric i Citigroup, co pomoże ustabilizować sytuację na rynkach.
Piątkowa sesja na GPW będzie mocno uzależniona od giełd Europy. Otwarcie zapowiada się bez większych zmian, jednak w dalszej części notowań powinna zapanować stabilizacja, a nawet mogą wystąpić wzrosty. Dużym popytem mogą cieszyć się akcje TP SA. Ich kupno zalecali niedawno analitycy Lehman Brothers i J.P. Morgan Chase. Dobrą passę mogą też kontynuować Mostostale. Jednak przecena może wciąż dotyczyć Netii. Analitycy uważają, że planowana przez spółkę megaemisja akcji może być trudna do przyjęcia przez jej dotychczasowych udziałowców.
Dane makro z USA nie przyniosą wielkich zmian. O 14:30 opublikowany zostanie jedynie deficyt obrotów bieżących za listopad. Dopiero o 15:45 nastapi istotna publikacja wstępnego wskaźnika nastrojów wśród konsumentów Uniwersytetu w Michigan, jednak będzie to już końcówka warszawskiej sesji.
PK