Polska Izba Paliw Płynnych, zrzeszająca prywatnych właścicieli hurtowni i stacji paliw, zaapelowała wczoraj do rządu o podjęcie działań prowadzących do poprawy sytuacji w branży. Izba domaga się m.in. zamrożenia stawek podatku akcyzowego na paliwa, przekonując, że ich wysokość należy do jednych z najwyższych na świecie. Ponadto Izba stoi na stanowisku, że wysokość akcyzy na paliwa powinna być ustanawiana w drodze ustawy, a nie poprzez rozporządzenie Ministra Finansów. PIPP zwraca również uwagę, że należy w końcu położyć kres procederowi sprzedaży oleju opałowego jako oleju napędowego. Jako, że ten pierwszy obłożony jest znacznie niższą akcyzą, Izba szacuje straty budżetu z tego tytułu na 870 mln zł. W związku z tym PIPP domaga się uchwalenia przygotowanego przez siebie projektu ustawy o obrocie lekkim olejem opałowym. Zawiera on m.in. zasady odpowiedzialności za nieprawidłowe wprowadzenie do obrotu i użytkowanie tego paliwa. PJ