Reklama przedstawia podobizny trzech polityków PO, których imiona przewijały się w stenogramach CBA dotyczących tzw. afery hazardowej.
Nad uśmiechającymi się postaciami - napis: "Na 90 proc. Rysiu, że załatwimy...". Podpisy: "Grześ", "Miro", "Zbych" zostały umieszczone w okienkach przypominających te w automatach do gier. "POwrócili do gry" - głosi hasło, które PiS umieściło na dole obrazka.
- To tylko zwrócenie uwagi na problem, z jakim mamy do czynienia obecnie, problem "afery hazardowej" i na to, że pan premier Donald Tusk obiecał szybko powołać komisję śledczą - stwierdził rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak.
I dodał: - Dziś mamy piątek i okazuje się, że projekt uchwały PO będzie dopiero w przyszłym tygodniu. Więc odbieramy to w ten sposób, że PO zwodzi nas i opinię publiczną przesuwając termin powołania komisji śledczej.
Według Błaszczka, takie reklamy to po prostu "komunikacja z opinią publiczną". I jak zaznaczył, akcja jest jednorazowa.